Od prezesa do gestapowca
Robert Kozyra, były prezes Radia Zet, zasmakował w aktorstwie. Po roli złodziejaszka w serialu "Hotel 52" przyszedł na czas na gestapowca w "Czasie honoru".
Wygląda na to, że 42-letni dziś Robert Kozyra rozpoczął stałą współpracę z należącym do Michała Kwiecińskiego Akson Studio, czyli jedną z najwyżej cenionych na polskim rynku firm produkujących filmy i seriale.
Najpierw przyjął przewrotną rolę złodziejaszka w serialu "Hotel 52", a teraz dołączył do obsady trzeciego sezonu "Czasu honoru" w TVP 2.
Zdradzamy, że Robert Kozyra zagra znienawidzonego gubernatora Warszawy Ludwiga Fischera. Grany przez niego zbrodniarz wojenny obwinia Rainera (Piotr Adamczyk) za wszystkie niepowodzenia: utratę pieniędzy z Reichsbanku oraz odbicie więźniów z transportu do Berlina, na który sam wcześniej wyraził zgodę.