Być jak Marlena Dietrich
Mimo że wystąpiła już w 2. sezonie "Czasu honoru", Magdalena Boczarska ponownie przyjęła propozycję zagrania w tym serialu. W czwartej części wcieli się w postać Karoliny Osmańskiej.
Być może widzowie pamiętają Magdalenę Boczarską jako Lolę, więźniarkę z Pawiaka. Tym razem aktorka dołączyła do obsady "Czasu honoru" w roli Karoliny Osmańskiej.
- Mam wielką słabość do wszystkiego, co jest związane z okresem II wojny światowej, a szczególnie do filmów historycznych - zdradza Boczarska
- Przeczytałam scenariusz i urzekło mnie, że na pewno takiej postaci jeszcze nie grałam.
Kim zatem jest Karolina Osmańska?
- To kobieta, która pracuje z mężczyznami i z pewnością sporo namiesza w ich szykach - przyznaje aktorka.
- Głównym bohaterom będzie bardzo trudno ją rozgryźć. A jeden z nich zdecydowanie straci dla niej głowę.
Wizerunek Karoliny znacznie różni się od aparycji Loli.
- Osmańska nosi się na męsko, ubiera się w garnitury. Z wyglądu przypomina Marlenę Dietrich - opisuje swoją bohaterkę Boczarska.
- A przy tym posiada właściwie wszystkie kobiece atrybuty, którymi natura obdarzyła płeć piękną. Jej bronią będą intelekt i kobiecość właśnie.
Aktorka traktuje udział w tej produkcji jako wyzwanie, ale i oderwanie od filmów czy seriali dotyczących głównie życia codziennego. Przy tym jest to dla niej namiastka filmu kostiumowego z prawdziwego zdarzenia, występ w którym byłby spełnieniem jej marzeń.