"Bękarty diabła": Miami?
Rob Zombie, twórca "Bękartów diabła", "Halloween" czy "Domu tysiąca trupów", wyreżyserował jeden z odcinków "CSI: Miami". Czego możemy się spodziewać? Horatia z piłą mechaniczną?
"W początkowej scenie od razu widać, że to ja stoję za kamerą. Starałem się jednak podejść do tej produkcji z szacunkiem i nie zniweczyć tego, co do tej pory zrobiono. Nie próbowałem zmienić serialu w coś innego" - powiedział Zombie.
W odcinku Zombiego, ekipa CSI na miejscu kolejnej zbrodni odkryje nietypowy dowód rzeczowy. Będzie to elektroniczna pluskwa, na której zarejestrowany został głos mordercy. Urządzenie to zainstalował detektyw Cardoza, w trakcie innego śledztwa. Dlatego też prokuratura nie dopuszcza dowodów zdobytych, w pewnym sensie, "przypadkiem". Do tego Cardoza zostaje oskarżony o manipulację. Horatio Caine i Eric Delko wyruszają do Los Angeles by wyjaśnić sprawę na miejscu.
Zombie zaprosił do współpracy przy odcinku m.in. Michaela Madsena i Malcolma McDowella.
Premiera odcinka zapowiedziana jest na 1 marca.