Alfabet "CSI: Miami"
13 maja 2012 r. to feralna data. Wtedy szefowie stacji CBS ogłosili, że 10. sezon "CSI: Kryminalnych zagadek Miami" będzie ostatnim. Na pożegnanie przypominamy kilka ciekawostek związanych z serialem.
W 8. serii pojawił się w zaledwie jedenastu odcinkach! Okazało się, że aktor nie zgodził się na oferowane mu wynagrodzenie. - Nie byłem zachwycony tym, co się stało. Uważałem, że zasługuję na więcej niż to, co mi zaproponowano. Odpowiedzieli, że jeśli mi się nie podoba, mogę odejść i tak zrobiłem. Wtedy pojawił się Eddie Cibrian, który odszedł tuż przed moim powrotem - wyjaśniał Adam.
Koniec serialu zaskoczył aktorów, którzy planowali skupić się na grze w kolejnej serii. Jonathan Togo mówił w lutym, że w ekipie panowały umiarkowanie optymistyczne nastroje. - Kręciliśmy te odcinki z myślą o jedenastej serii. Na razie nie zastanawiam się nad innymi produkcjami - przyznał. Choć aktorom kończyły się kontrakty, to niewielu rozglądało się za pracą w innych serialach.
Na temat odejścia Eddiego, który zdążył zagrać jedynie w 8. serii, pojawiło się wiele plotek. Producenci byli niezadowoleni z tego, że w 2010 r. prasa nieustannie łączyła tytuł serialu z nazwiskiem i skandalicznym romansem aktora z LeAnn Rimes. Kolejny powód, dla którego Cibrian miał zostać wyrzucony, to okropne zachowanie i niezbyt pochlebne opinie wśród kolegów z planu.
Aktorzy nie muszą martwić się o poprawność językową wypowiadanych kwestii. Pieczę nad nimi sprawuje Mike Scott, który przez 18 lat był szefem wydziału zabójstw jednego z powiatów Los Angeles.
Świat chyba go nie znosi. Cierpiał po śmierci siostry. Został postrzelony w głowę i ledwo przeżył. Przestępca posłużył się jego odznaką, by popełnić morderstwo. Dziewczyna postrzeliła go, gdy chciał pomóc jej ojcu uciec przed mafią. Wytrawni obserwatorzy żartują, że jeśli coś złego ma się stać bohaterowi CSI: Miami, to na 80 proc. oberwie Eric.
Aktorka zdradziła "Us Weekly", że w każdym z odcinków serialu miała na ustach inną szminkę. Uwielbia programy o pieczeniu ciast, co tydzień robi dowcipy swojemu menadżerowi i jest przyjacielska.
Eva LaRue twierdziła, że w serialu chciała zagrać Lady Gaga, która ponoć jest wielką fanką "CSI: Miami". Wcześniej producenci proponowali gościnny występ Carli Bruni, która napisała do nich list o tym, jak bardzo lubi serię.
Jako jedyny bohater z oryginalnej obsady pojawił się we wszystkich trzech serialach. "CSI: Las Vegas": w pilotowym odcinku "Cross-Jurisdictions" (2002 r.), a następnie w "CSI: NY" w "Manhattan Manhunt" (2005 r.).
Aktorzy nie ukrywają, że wspaniale czują się razem na planie i świetnie się bawią. Emily Procter przyznała, że jej ojciec pracuje przy realizacji serialu, dzięki czemu otrzymuje większe wsparcie po urodzeniu Philippy.
Pierwszy odcinek 8. sezonu to podróż w czasie do 1997 roku. Aby odmłodzić bohaterów, producenci skorzystali z pomocy ekspertów z Digital Domain, którzy zajmowali się efektami specjalnymi do filmu "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona". Skorzystali z filtrów kamer i obróbki komputerowej.
Niektórych aktorów będziemy mogli zobaczyć na dużym ekranie. Rex Linn (Tripp) zagra w dziele Quentina Tarantino "Django Unchained". Premiera pod koniec 2012 r. Adam Rodriguez wystąpił w filmie "Magic Mike" w reżyserii Stevena Soderbergha. Scenariusz jest oparty na wspomnieniach Channinga Tatuma (główna rola), który zaczynał jako tancerz erotyczny. W kinach w lipcu.
Jonathan Togo przyznał, że scenarzyści zupełnie zmienili fabułę finałowego odcinka 10. sezonu. - Słyszałem inną wersję, którą mieliśmy zagrać. Okazało się, że finał był zupełnie inny niż przypuszczaliśmy. Jeszcze jest tyle historii, które warto zamknąć. Nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy te zmiany miały związek z pogłoskami o zakończeniu serii - powiedział "CSI Files".
Procter miała nadzieję, że wpiszą ciążę do scenariusza, bo Calleigh była związana z Delko. Producenci zdecydowali inaczej i znacząco zmniejszyli ilość scen z jej udziałem. To dlatego związek tej pary prawie się rozpadł. Jednocześnie Emily przyznała, że wszyscy wspaniale ją traktowali, gdy dowiedzieli się o ciąży.
To niesamowite, że Marisol Delko aż do samej śmierci wyglądała tak fantastycznie. Chora na raka siostra Erica, której pozostało kilka miesięcy życia, zupełnie nie przypominała osoby w terminalnym stadium nowotworu. Miała za to idealny make-up.
Horacio słynie z wytrawnego gustu i świetnie dobranych garniturów. Nic dziwnego, przecież nosi najnowsze modele Dolce & Gabbana (blisko 2 tys. dolarów) i mokasyny od Prady (ok. 400 dolarów). Elegancja kosztuje.
W 15. Odcinku 8. sezonu ekipa Horacia udała się w podniebny lot specjalnym samolotem NASA, by sprawdzić zachowanie krwi i trajektorię pocisków wystrzelonych z pistoletu w stanie nieważkości. W rzeczywistości aktorzy grali w specjalnie przygotowanej hali. Zapięci w uprzęże musieli udawać stan nieważkości. - Mam ponad 1, 82 m wzrostu i ważę blisko 136 kilogramów. Potrzeba było aż trzech mężczyzn, by unieść mnie w górę - śmiał się Omar Miller wcielający się w Simmonsa.
71-letnia gwiazda chodziła na niebotycznych obcasach. W przerwach zdjęciowych asystent pomagał jej utrzymać równowagę, ale kiedyś sam się potknął i upadł na aktorkę i złamał jej palce.
Ci, którzy mieli nadzieję, że dyrektorzy stacji CBS ugną się pod presją fanów i wyłożą pieniądze na odcinek zamykający cały serial, mogą tylko gorzko zapłakać. - Nie ma mowy. Produkcja została zakończona - tak skomentowali swoją decyzję. W sprawie anulowania CSI: Miami głos zabrał również Gary Sinise, gwiazda nowojorskiego spin-offa. - Sądzę, że nasi scenarzyści mają o wiele więcej historii do opowiedzenia... Jak dotąd świetnie wykonywali swoją pracę pisząc interesujące dla nas sceny - powiedział w wywiadzie dla "TVGuide". Aktor poważnie naraził się fanom bratniej serii.