Przeszkody na drodze ku szczęściu?
Meredith Grey oraz Derek Shephard, to serialowy związek numer jeden. Co nie znaczy, że z tego tytułu nie ominie ich "seria niefortunnych zdarzeń", które serwują scenarzyści w kolejnych odcinkach.
Odtwórczyni roli pani doktor - Ellen Pomeo, a prywatnie (od września) młoda mama powraca do pracy. Zatem na nowo, w centrum fabuły serialu, znajdą się, nie precedensowe operacje, a perypetie najgorętszej parki medycyny.
Teraz Meredith i Derek spokojnie będą mogli się wdzięczyć do siebie, także na szpitalnych salonach.. ale nie na długo. Shonda Rhimers, czyli matka i ojciec serialu, twierdzi, że "w każdym dramacie musi być coś z… dramatu" - dlatego scenarzyści już zacierają ręce, aby skomplikować kochankom (a przy okazji i widzom zapewne) życie.
"Będą musieli stawić czoło kilku wyzwaniom, większość z nich będzie się wiązać z miejscem pracy." Jednak na komplikacje, będziemy musieli poczekać aż do drugiej połowy obecnego (szóstego) sezonu.
Zapowiada się gorączkowo? Spokojnie, w Shondalandzie wszystko ma swój szczęśliwy koniec:
"Nie wiem, ile razy mam powtarzać - Meredith i Derek to para typu na zawsze". - zapewnia producentka, ale dodaje:
"Jednak to nie znaczy, że w życiu takiej pary nie może zdarzyć się kilka zawirowań".
Dla wiernych fanów serialu to żadna nowość. Od początku chirurdzy schodzili się i rozchodzili. I tak przez 5 sezonów. Myślę, że i kolejny raz wytrzymają.
Już w czwartek, zapowiadany wcześniej, świąteczny odcinek "Holidaze":