Życie zaczyna się po pięćdziesiątce!
Małgorzata Zajączkowska, znana z roli Ireny Kozioł w "Na dobre i na złe", wystąpi w najnowszej produkcji TVP 1 pt. "Chichot losu". Zagra matkę głównej bohaterki Joanny (Marta Żmuda Trzebiatowska).
W "Chichocie losu" w serialowego męża Małgorzaty Zajączkowskiej wcieli się Mariusz Wojciechowski.
- Nasi bohaterowie prowadzą pensjonat nad samym Bałtykiem - opowiada Małgorzata Zajączkowska.
- Są dobrym małżeństwem z wieloletnim stażem. Mąż pracował niegdyś jako marynarz. Choć obecnie jest już na emeryturze, morze wciąż stanowi dla niego ważną część jego samego.
Joanna jako jedynaczka jest oczkiem w głowie rodziców. Wspierają ją na każdym kroku i w każdej podjętej przez nią decyzji.
- Pomoc rodzicielska na pewno przyda się w momencie, gdy losy naszej córki zetkną się z dwójką małych dzieci - zapowiada Małgorzata Zajączkowska.
- Dla młodej kobiety, która nigdy wcześniej nie miała kontaktu z maluchami, konieczność opieki nad dwoma żywiołowymi temperamentami będzie wyjątkowo trudna.
Małgorzacie Zajączkowskiej bardzo podoba się jej nowa rola w serialu "Chichot losu".
- Cieszę się, że gram taką osobę, która - mimo że jest już w średnim wieku - wciąż pracuje - podkreśla aktorka.
- Jesień życia nie oznacza przecież stagnacji. Warto, aby pokazywać w serialach, że także po 50. można cieszyć się codziennością i czerpać z niej pełnymi garściami.