Zagadkowy podróżnik i lekkoduch
Łukasz Simlat, czyli niezapomniany księgowy Adam Turek z "BrzydUli", wiosną wystąpi w nowej produkcji TVP 1 "Chichot losu". Sprawdź, w jakiej roli!
Łukasz Simlat wciela się w postać Tadeusza Gazdy. Będzie on biologicznym ojcem osieroconych dzieci, którymi zaopiekuje się Joanna (Marta Żmuda Trzebiatowska).
- To wyjątkowo zagadkowa postać - wyjaśnia aktor.
- Przez pierwsze odcinki widzowie będą mogli poznać mojego bohatera wyłącznie na podstawie rozmów między pozostałymi postaciami w serialu. W ten sposób wyrobią sobie o nim zdanie - myślę, że raczej niezbyt pozytywne. A to dlatego, że na Tadeuszu wszyscy będą wieszać psy.
Czy słusznie? To okaże się wraz z rozwojem akcji.
Atmosferę tajemniczości wokół bohatera granego przez Łukasza Simlata będzie dodatkowo podgrzewał fakt, że z pewnych bliżej niejasnych przyczyn zmienił nazwisko z Gazda na Pulkowski.
- Poza tym nikt nie wie na przykład, czym dokładnie zajmuje się w życiu moja postać - opowiada Łukasz Simlat.
- Mówi się, że jest lekkoduchem i podróżnikiem.
Poza "Chichotem losu" aktor wystąpi w serialu produkowanym dla HBO Polska pt. "Terapia", będącym na licencji amerykańskiej.
- Różni ludzie będą pojawiali się w gabinecie pewnego psychologa (Jerzy Radziwiłowicz) - wyjaśnia Łukasz Simlat.
- Wraz z Iloną Ostrowską zagramy małżeństwo, które poprosi o pomoc specjalistę w rozwiązaniu ich problemu.
Oprócz produkcji telewizyjnych Łukasz Simlat będzie pojawiał się także na dużym ekranie.
- Niedawno odbyła się premiera filmu "Lincz" z moim udziałem - wylicza aktor.
- Skończyłem także zdjęcia do "Wymyku" Grega Zglińskiego. Będzie to psychologiczna opowieść o dwóch braciach, poszukiwaniu sensu życia i odkupieniu win. W międzyczasie wystąpiłem w obrazie braci Skolimowskich pt. "Z piekła rodem". To dziwna historia na pograniczu magii.