Chichot losu
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 363
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Płacze całkiem serio

W serialu "Chichot losu" Natalia Keber gra Agnieszkę Gazdę. Tak bardzo polubiła pracę, że na plan wchodziła pierwsza i schodziła ostatnia.

Pierwszy raz stanęła przed kamerą jako sześciolatka, reklamując płyn do zmywania naczyń. Jej fotogeniczność i urok sprawiły, że kolejne propozycje posypały się jak z rękawa.

W krótkim czasie Natalia zagrała w ponad 15 reklamach.

Zaczepiano ją na wakacjach i na placu zabaw, a jej mama wciąż słyszała, że córka ma wyraziste spojrzenie i dojrzałą twarz i że koniecznie powinna grać. Kiedy więc odbywał się casting na rolę Ady Lesickiej w serialu "Apetyt na życie", Natalia się nie wahała.

- Trochę się bałam, jak na moje granie zareagują w szkole, ale po wyemitowaniu przez telewizję pierwszego odcinka, od koleżanek i kolegów dostałam takie oklaski, że się popłakałam - wspomina.

Reklama

Mówi, że często się wzrusza, więc płakała również wtedy, gdy serial się kończył.

Świetnie też sobie radziła z płaczem na zawołanie. Tak bardzo się wczuwała w rolę na planie "Chichotu losu", że podczas kręcenia smutnych scen wybuchała szlochem, gdy tylko operator włączał kamerę.

- Ale ja tam nie tylko płakałam. Przede wszystkim wspaniale się bawiłam - zaznacza Natalia. Zapytana, co jest najtrudniejsze w pracy aktora, mówi, że zapamiętywanie długiego tekstu i wczesne wstawanie. Młoda aktorka wspaniale wspomina pracę z Martą Żmudą Trzebiatowską, Mateuszem Damięckim i swoim serialowym bratem, Karolem, którego gra Jakub Jankiewicz.

- Granie to świetna przygoda. Kto wie, może kiedyś zwiążę się z filmem na stałe i zostanę np. znanym reżyserem? - mówi Natalia.

Katarzyna Ziemnicka

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Chichot losu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy