"Marzę o… świętym spokoju"
Kwestionariusz osobowy Łukasza Simlata, znanego m.in. z roli Adama Turka w "BrzydUli", którego wiosną będzie można zobaczyć w najnowszej produkcji TVP 1 "Chichot losu" jako Tadeusza Gazdę
Jako dziecko byłem… niesforny.
Wstydzę się… czasami własnych uczuć.
Lubię siebie za… temperament.
Moja największa wada to… nerwowość.
Chciałbym w sobie zmienić… nerwowość. Chciałbym spokojniej podchodzić do życia.
Mam słabość do… tak wiele tego jest…
Najbardziej denerwuje mnie… głupota.
Kłamię, gdy… nie kłamię.
W życiu kieruję się… pewnymi zasadami.
Czuję satysfakcję, gdy… coś poczuję.
Zawsze znajdę czas na… sen.
Moje motto to… stale iść do przodu.
Nieszczęście to dla mnie… ludzkie cierpienie.
Moja największa wygrana to… zostanie aktorem.
Innym zazdroszczę… nie znam tego uczucia.
Najbardziej żałuję tego, że… nie żałuję.
Mój pierwszy sukces to… był dawno temu, więc nie pamiętam.
Jeśli chodzi o pieniądze to… czasem są, a czasem ich nie ma.
Najbardziej stresuje mnie… gdy czegoś nie wiem.
Brzydzę się… obłudą.
Przeznaczenie to… nasza przyszłość.
Nie potrafię zrozumieć… warszawskich kierowców.
W kobietach nie lubię… a jest w nich coś, czego się nie lubi?
Ryzyko to dla mnie… igranie z moim lękiem wysokości.
Nie rozstaję się z… telefonem.
Nie wychodzę z domu bez… kluczy.
Polityka to dla mnie… jedna wielka niewiadoma.
Nie zasnę bez… ciszy.
Boję się… sporów.
Z podróży zawsze przywożę… mały drobiazg.
Szkoda mi czasu na… stanie w korkach.
Słowo, którego nadużywam, to… pip!
Na jeden dzień chętnie zamienię się z… nikim.
Mam ochotę na… lody.
Marzę o… świętym spokoju.