Kolejna premiera Marty Żmudy Trzebiatowskiej
Marta Żmuda Trzebiatowska, czyli Joanna z "Chichotu losu", ma powód do dumy - w ciągu ostatniego roku na ekrany kin weszły aż trzy filmy z jej udziałem.
W czwartek, 10 marca, odbyła się uroczysta premiera kolejnego. Film "Wygrany" to polsko-amerykańska produkcja, na którą każdy będzie mógł wybrać się do kina już od 18 marca.
"Wygrany" to filmowa opowieść o Oliverze, młodym amerykańskim pianiście polskiego pochodzenia (w tej roli Paweł Szajda), który po rozstaniu z żoną przyjeżdża do Polski, gdzie zrywa europejskie tournee.
Traci wszystko: miłość, uznanie i świetnie zapowiadającą się karierę, ma przy tym do spłacenia olbrzymi dług. W hotelowym barze spotyka Franka (Janusz Gajos), byłego profesora matematyki, namiętnego gracza i znawcę wyścigów konnych. Dzięki niemu pianista poznaje Kornelię (Marta Żmuda Trzebiatowska), piękną, nieco tajemniczą kobietę, która staje mu się coraz bliższa.
Między młodym i starym bohaterem rodzi się bezinteresowna, przyjaźń. Dzięki Frankowi Oliver odzyskuje wiarę w siebie. W czasie pobytu na wyścigach w Baden-Baden młody Amerykanin spotyka światowej sławy jurora konkursów pianistycznych, prof. Karloffa (Wojciech Pszoniak). Juror informuje Olivera, że zabrał mu zwycięstwo w Konkursie Chopinowskim w Warszawie. Zszokowanemu chłopakowi proponuje układ, który wyniesie go na pianistyczne szczyty.
Na uroczystej premierze "Wygranego" nie mogło oczywiście zabraknąć odtwórców głównych ról: Marty Żmudy Trzebiatowskiej, Pawła Szajdy, Janusza Gajosa i Wojciecha Pszoniaka.
Na czerwonym dywanie pojawiły się też znane z seriali gwiazdy: Irena Karel, czyli Janina Borosiukowa z "Plebanii", Marta Dąbrowska, czyli Roma z "Czasu honoru", Robert Moskwa, czyli Artur Rogowski z "M jak miłość", Katarzyna Walter, czyli Agnieszka Olszewska z "Na Wspólnej", oraz Peter J.Lucas, czyli Karol z "39 i pół".