Chichot losu
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 362
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Fajna z niego babka!

Mateusz Damięcki, czyli Marcin Kujawski z "Chichotu losu", przygotowuje się do zagrania... kobiety! W roli seksownej reporterki będzie go można oglądać już od 30 marca na scenie Teatru Syrena.



Mateusz Damięcki wiele razy mówił w wywiadach, że dla dobrej roli gotów jest zmienić się nie do poznania. Najnowsza z nich, do której "Mateo" przygotowuje się właśnie w warszawskiej Syrenie, wymaga od niego naprawdę dużej odwagi. Damięcki nigdy przedtem nie występował bowiem w obcisłej spódniczce i w pantofelkach na wysokim obcasie!

W spektaklu "Trójka do potęgi" gra seksowną reporterkę podążającą śladami trojga socjologów, którzy prowadzą biuro matrymonialne pośredniczące w kojarzeniu polskich obywateli z obcokrajowcami.

Reklama


- To najbardziej wariacka akcja, w jakiej kiedykolwiek brałem udział - mówi reżyser komedii Wojciech Malajkat.


Scenariusz do "Trójki do potęgi" powstał na podstawie książki Grzegorza Miecugowa. Pełne nieprzewidywalnych zwrotów akcji i rojące się od niezwykłych postaci widowisko powstaje z okazji 50-lecia Programu 2 Polskiego Radia.

Obok zawodowych aktorów wezmą w nim udział znani radiowcy związani z Trójką oraz - w nietypowych, bo niemych, rolach - gwiazdy estrady i popularni polscy dziennikarze.  


- Na scenie pojawi się aż 39 postaci - mówi Wojciech Malajkat.


- Aktorzy będą się wymieniać, w obsadzie stale będzie pojawiał się ktoś nowy i mówił coś nowego. To będzie zaskoczenie nie tylko dla publiczności, ale również dla wszystkich występujących - twierdzi reżyser.


Zaplanowano aż dwie galowe premiery "Trójki do potęgi". W pierwszej, 30 marca, wystąpią m.in. Beata Ścibakówna, czyli doktor Karolina Orlicka z "Na dobre i na złe", Piotr Machalica, czyli Andrzej Biernat z "Prosto w serce", Piotr Polk, czyli Orest Możejko z "Ojca Mateusza", Sambor Czarnota, czyli Artur z "M jak miłość", Piotr Szwedes, czyli Tomek Gabriel ze "Złotopolskich" i Mateusz Damięcki.

- Ta rola to wyzwanie i jednocześnie świetna zabawa - mówi Mateusz Damięcki.


- Powiem krótko: fajna z niego babka! - śmieje się Wojciech Malajkat, pytany, jak Mateusz wypada w roli kobiety.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Chichot losu | Beata Ścibakówna | Piotr Szwedes | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy