Klątwa pokonana!
Finał 4. serii "Castle’a" zachwycił fanów. Kate wreszcie wpadła w ramiona Ricka. Będą żyli długo i szczęśliwie?
Nic tak nie podkręca atmosfery w serialu, jak pogoń za króliczkiem, czyli oczekiwanie w napięciu na moment, w którym główna para bohaterów wyzna sobie miłość. Wydaje się, że w najnowszym 5. sezonie "Castle’a" zabawa już się skończyła, bo Kate (Stana Katic) wyznała Rickowi (Nathan Fillion), że pragnie tylko jego. Nic bardziej mylnego.
- Ta para przeżyła wspólnie tak wiele wstrząsających chwil, że gdybyśmy dłużej zwlekali z wyznaniem, stracilibyśmy wiarygodność. To był najwyższy czas - zdradziła Stana. Czego więc możemy się spodziewać? - Twórca Andrew Marlowe powiedział mi, bym przygotowała się na odkrywanie i granie takiej Beckett, jakiej dotąd jeszcze nie poznaliśmy.
Ekscytujące, prawda? Zobaczycie Kate w bardzo intymnej relacji. To już nie są szczątkowe informacje o randkach, jak wtedy, gdy spotykała się z Joshem. Wierzcie mi, że Beckett w związku, zakochana może być zupełnie inna od tej, która rozwiązuje kryminalne zagadki.
Początkowo będą się ukrywać. Lecz Castle nie utrzyma zbyt długo sekretu przed swoją rodziną - zapowiada Stana. - Sama jestem zachwycona nową sytuacją. Castle i Beckett znów tworzą absolutnie zgrany zespół. Mamy mnóstwo zabawy przy kręceniu wspólnych scen - dodała aktorka. Serial straci czy zyska na związku Ricka i Kate? Czas pokaże..
Oprac. nex
