BrzydUla
Ocena
serialu
9,7
Super
Ocen: 45654
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Maja Hirsch: Co słychać u gwiazdy "Brzyduli"?

Maja Hirsch od lat przykuwa uwagę widzów i internautów. Dzięki popularności, jaką przyniosła jej rola w kultowej „Brzyduli”, aktorka zyskała liczne grono fanów.

Na przestrzeni lat mogliśmy oglądać ją w takich znanych produkcjach jak "M jak miłość", "Kasia i Tomek", "Apetyt na życie", "Bodo", "Na krawędzi", "Zakochani po uszy".

W "Zakochanych..." wcieliła się w rolę Elwiry, matki jednej z głównych bohaterek. O swojej barwnej bohaterce i jej relacji z córką mówiła w wywiadzie z PAP Life.

"To jest bardzo fajna relacja, ponieważ matka nie zachowuje się lepiej niż córka-intrygantka... One są do siebie bardzo podobne, aczkolwiek matka ma pewne granice w swoich działaniach, różnych pomysłach, w których dąży do tego, żeby osiągnąć cel. Natomiast Sylwia, grana przez Kamilę Kamińską, nie bardzo ma te granice i matka jest takim jej hamulcem. Kłócą się, ale matka bardzo ją wspiera. To jest śmieszne, że one są charakterologicznie bardzo do siebie podobne, są jakby na tym samym poziomie dojrzałości. To jest bardziej taka relacja jak między dwiema siostrami, a nie jak między matką i córką. Także są raczej jak przyjaciółki, aczkolwiek są w nieustannym konflikcie, a z drugiej strony nie mogą bez siebie żyć".

Reklama

Wielka loteria na 20-lecie Interii!

ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij

Zapraszamy do udziału w wielkiej loterii. W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla ciebie niespodziankę. Możesz wygrać gotówkę! Z okazji 20-lecia Interii zapraszamy do Multiloterii.

Codziennie do wygrania minimum 20 000 złotych, a w finale nagroda, która z każdym Waszym zgłoszeniem rośnie! Zawalcz o duże pieniądze już teraz!

Jedną z najważniejszych ról w jej karierze pozostaje Paulina Febo.

Rola narzeczonej Marka (Filip Bobek) w "BrzydUli", jednym z największych hitów TVN, była... krokiem milowym w karierze aktorki - dzięki niej Maja Hirsch dołączyła do grona największych gwiazd polskiej telewizji i zyskała popularność, o jakiej wcześniej nie śmiała nawet marzyć.

"Granie Pauliny nie jest dla mnie łatwe, bo prywatnie jestem zupełnie inna. Reżyserzy muszą pilnować mnie podczas kręcenia zdjęć, bo często wychodzę ze swej roli. Mam zbyt spontaniczne odruchy, które zupełnie nie pasują do mojej bohaterki" - stwierdziła w wywiadzie, opowiadając o pracy nad rolą.

Jak wiemy, od kilku tygodni znowu możemy podziwiać ją w tej roli. Maja Hirsch z radością przyjęła informację o realizacji nowych odcinków "BrzydUli" i jeszcze przed premierą z ochotą dzieliła się z obserwującymi ją na Instagramie fanami zdjęciami zza kulis.

Aktorka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i z poczuciem humoru opisuje fotki, które wrzuca na Instagram. Ostatnio przykuła uwagę internautów zdjęciem, na którym udowadnia, że za oknem nie jest tak zimno, jak mogłoby się wydawać.

Maja Hirsch ma do siebie ogromny dystans i podchodzi do życia oraz wymogów zawodu z humorem. Jest perfekcjonistką. A czy kiedykolwiek zdecydowała się na operację plastyczną, jak wiele koleżanek po fachu?

Aktorka nigdy nie była przeciwniczką operacji plastycznych. Wiele razy mówiła, że jeśli kobieta jest dobrze zrobiona, nie musi się tego wstydzić.

Sama nie zdecydowała się dotąd na to, by iść pod nóż chirurga plastycznego, ale przyznała, iż - to jej słowa - jeździła sobie laserem po twarzy. Od pewnego czasu aktorka bardzo krytycznie patrzy na swoje odbicie w lustrze i nie zawsze podoba się jej kobieta, którą widzi...

"Chyba jestem perfekcjonistką, ale pracuję nad tym, żeby złapać do siebie dystans" - powiedziała w wywiadzie dla serwisu Plejada.pl

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy