Gwiazdy "BrzydUli" w natarciu!

Największą wygraną spośród całej obsady "BrzydUli" zdaje się być 30-letnia Małgorzata Socha, odtwórczyni barwnej Violetty Kubasińskiej.

Nie tylko dostała główną rolę w debiucie reżyserskim Cezarego Pazury w filmie "Weekend".

Oficjalnie potwierdzona została już informacja, że aktorka zagra też we współczesnej wersji komedii "Och, Karol" w reżyserii Piotra Wereśniaka. Wcieli się w postać Marii, narzeczonej tytułowego Karola. To wierna, kochająca i naiwna kobieta. Cierpliwie słucha wyjaśnień Karola, gdy ten pokrętnie tłumaczy, dlaczego noce spędza poza domem. Wierzy w każde jego słowo.

Do czasu... Bo w końcu odkrywa, że wcale nie ma ukochanego na wyłączność. I planuje perfidną zemstę!

Ciekawą ofertę (miejmy nadzieję, że wreszcie na miarę swoich możliwości!) dostała wyjątkowo uzdolniona Maja Hirsch, która w "BrzydUli" grała Paulinę Febo.

Wystąpi w najnowszym filmie Andrzeja Saramonowicza pt. "Jak pozbyć się cellulitu". Ma to być pełna niespodzianek komedia o kobiecej przyjaźni wystawionej na ekstremalną próbę. Warto podkreślić, że film ten powstaje przy współpracy ze spółką Warner Bros Entertainment Polska.

Jacek Braciak, życiowy partner Mai Hirsch i zarazem niezapomniany Pshemko z "BrzydUli", dostał pracę w polsatowskim serialu "Chudy i jego ludzie".

Tym razem wcieli się w aspiranta Kaczora, który pracuje w komisariacie na warszawskiej Pradze. Należy do sekcji Chudego (Cezary Żak). Dodajmy, że o grupie aspirantów panuje niepochlebna opinia, że są bandą największych patałachów i bezmózgowców. Jednak w ich obronie zawsze staje komisarz Chudy, uważając, że policjantom brakuje motywacji do pracy.

Łukasz Garlicki, znany serialowej widowni jako Sebastian Olszański z "BrzydUli", dołączył do obsady "Barw szczęścia", gdzie gra wyjątkowo wyrachowanego playboya o imieniu Cezary.

Ponadto dostał rolę księdza Ignacego Skorupki w "Bitwie Warszawskiej 1920", najnowszym projekcie Jerzego Hoffmana.