"Bodo": Mariusz Bonaszewski gra nie tylko ojców
Wszystko wskazuje na to, że jesień 2015 roku będzie należała do niego!
Mariusz Bonaszewski, 51-letni aktor warszawskiego Teatru Narodowego (spektakle "Zbójcy", "Pan Tadeusz - wszystkie słowa"), wraca w szóstym sezonie "Przyjaciółek" (Polsat) jako Jerzy, tata Ingi (Małgorzata Socha).
Czeka na niego spore zamieszanie! Zuza (Anita Sokołowska) rzuci jego bohatera!
Świetnie spisuje się także na planie całkiem nowej produkcji - serialu "Bodo" (TVP 1, premiera wiosną 2016), w którym przyjął rolę ojca tytułowego bohatera (Antoni Królikowski, Tomasz Schuchardt), właściciela pierwszego łódzkiego kino-teatru "Urania" Théodore’a.
Czyżby postaci ojców stały się jego hobby? U Jana Jakuba Kolskiego, w "Wenecji", którą właśnie oglądamy w Jedynce, jest wszak... tatą głównego bohatera, Marka (Marcin Walewski). Nas ciekawi jeszcze jedna nowość, serial TVN "Aż po sufit!" na motywach australijskiego formatu "Packed to the Rafters".
Czy historia pani i pana Domirskich, trójki ich dzieci oraz grona przyjaciół stanie się przebojem jesiennych wieczorów? Z Edytą Olszówką, Małgorzatą Foremniak, Dorotą Segdą, Cezarym Pazurą i oczywiście Mariuszem Bonaszewskim w rolach głównych oraz Bartoszem Konopką za kamerą możemy liczyć na sukces!
Co ciekawe, akcja rozgrywa się w Gdyni, bo właśnie to miasto uznano za najbardziej podobne do... Australii.
MAM