"Bodo": Antoni Królikowski już wie, co jest dla niego najważniejsze w życiu
Antoni Królikowski, czyli Eugeniusz z serialu „Bodo”, żartuje, że kiedy patrzy z dystansu na swoje życie, widzi w nim niezły scenariusz na... komedię pomyłek. - Teraz już pokumałem się w tym, co jest dla mnie istotne – mówi aktor.
Antoni Królikowski nie zaprzecza, że kiedyś sporo imprezował. Powiedział nawet kiedyś, że wierzył w to, że im lepsza jest impreza, tym lepsze jest życie! Aktor, nazywany jeszcze niedawno pół żartem pół serio najbardziej niegrzecznym chłopcem polskiego kina i telewizji, dziś bardzo poważnie myśli o życiu i przyszłości.
- Przypadkowych znajomych zamieniłem na wiernych przyjaciół, wszyscy gramy do tej samej bramki i nie chcemy już tracić czasu, bo zmarnowaliśmy go już wystarczająco dużo - wyznał w rozmowie z jednym z magazynów.
Antoni Królikowski przyznaje, że imprezowanie było jego inicjacją w dorosłość. Dziś, zamiast wypraw z kolegami do klubów i całonocnych zabaw, woli spędzać czas w towarzystwie swojej ukochanej - Kasi Sawczuk, czyli Julity Karaś z "Barw szczęścia".
Jak donoszą plotkarskie pisma, aktorka para już zdecydowała, żeby razem iść przez życie, a zaręczyny Antka i Kasi to kwestia najbliższych miesięcy.
- Mam ludzi, o których chcę dbać. Wyznaczyłem sobie cele i nie chcę zbaczać z tej drogi - powiedział w wywiadzie.
27-letni Antoni Królikowski może się poszczycić ogromnym dorobkiem aktorskim. Zaczynał jako czterolatek w filmie "Moja historia", który realizowali znajomi jego rodziców. Ojciec nie chciał się zgodzić, by Antek zagrał w tym filmie... Dziś Paweł Królikowski, czyli Kusy z "Rancza", wspomina, że to jego żona - Małgorzata Ostrowska-Królikowska, czyli Grażyna z "Klanu" - dała się uprosić i pozwoliła Antkowi na debiut.
Na kolejną rolę najstarszy syn znanej aktorskiej pary musiał poczekać 12 lat. Teraz jest jednym z najbardziej zapracowanych polskich aktorów swojego pokolenia - tylko w ciągu ostatnich dwóch lat zagrał w 3 serialach, 3 filmach kinowych i 2 krótkometrażówkach. Poza tym prowadził telewizyjne show "SuperSTARcie", wystąpił w "Tańcu z gwiazdami" i wygrał główną nagrodę w programie "Agent. Gwiazdy".
Antoni Królikowski żartuje, że życie, które kiedyś prowadził, to niezły scenariusz na komedię omyłek. Nie tęskni jednak za nim...
- Trzeba się sparzyć, popełnić błędy, ponieść porażki. To zostawia trwały ślad, ale uczy pokory - twierdzi.