"Blondynka": Sławomir Zapała planuje drugie dziecko!
Sławomir Zapała, czyli Paweł z "Blondynki", uważa, że bycie tatą to najpiękniejsza... przygoda w jego życiu. Aktor i showman zapowiedział właśnie w wywiadzie, że jego półtoraroczny synek na pewno nie będzie długo jedynakiem. - Chcę mieć więcej takich brzdąców - powiedział.
Sławomir Zapała został ojcem jesienią 2016 roku. Już w dniu, kiedy po raz pierwszy wziął w ramiona swego malutkiego synka, wiedział, że chłopczyk na pewno kiedyś będzie miał rodzeństwo. Dziś potwierdza, że razem z żoną Magdaleną myślą o kolejnym dziecku...
- Nie chcę, żeby Kordian był jedynakiem. Ale na wszystko musi przyjść odpowiedni czas - wyznał w rozmowie z "Dobrym tygodniem".
Na razie Sławomir skupia się na pracy, bo uważa, że jeśli ma się marzenia, trzeba ciężko pracować, by się spełniły. Synka zawsze zabiera ze sobą na koncerty, bo nie chce rozstawać się z nim nawet na chwilę.
- Wszędzie jeździmy razem! Kordian jest spokojnym, radosnym dzieckiem i ulubieńcem całej ekipy. Zawsze towarzyszy nam też kuzynka, która pomaga w momencie, kiedy jesteśmy na estradzie - opowiada.
Sławomir Zapała nie kryje, że on i jego żona długo zastanawiali się, jakie imię powinien nosić ich pierworodny syn. W końcu uznali, że najlepsze będzie imię Kordian.
- Wybrałem to imię na cześć... serca, bo zawarte jest w nim słowo cordia. Kordian to dający serce. Nasz synek jest bardzo serdeczny - tłumaczy gospodarz nowego show TVP1 "Big Music Quiz".
Sławomirowi bardzo zależy, żeby Kordian wyrósł na fajnego faceta.
- Chciałbym, żeby miał poczucie humoru, bo to bardzo pomaga w życiu. Chcę mu przekazać wszystko, co sam potrafię... Łącznie z jazdą samochodem, językiem angielskim, śpiewaniem - powiedział w wywiadzie.
- Ojcostwo to najpiękniejsza przygoda w moim życiu, rozwijająca emocjonalnie, ucząca tego, by mocniej kochać, wyzbywać się egoizmu. Na jednym dziecku na pewno nie skończę! - stwierdził.