"Blondynka": Anna Dymna marzy, by zostać... babcią!
Anna Dymna, czyli zielarka Ożogowa z 1. serii "Blondynki", bardzo chciałaby jak najszybciej zostać... babcią. Jedyny syn aktorki - 32-letni Michał - niedawno przedstawił jej dziewczynę, która skradła jego serce i z którą chciałby iść przez życie...
Anna Dymna nie kryje, że zawsze marzyła o licznej rodzinie. Niestety, musiała pogodzić się z tym, że los pozwolił jej zostać mamą tylko raz... Michał, owoc jej małżeństwa ze Zbigniewem Szotem, wciąż jest oczkiem w głowie mamy, choć od dawna już prowadzi samodzielne życie.
- Mam w nim wspaniałego przyjaciela - mówi Anna Dymna i dodaje, że wierzy, iż syn już wkrótce uczyni ją... babcią.
- Marzę, żeby mieć dużo wnuków - wyznała aktorka w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
Anna Dymna nigdy nie ingerowała w życie syna. Pozostawiała mu zawsze wiele swobody, a kiedy skończył osiemnaście lat, wprost powiedziała mu, żeby się wyprowadził i zaczął żyć na własny rachunek.
- Mówiłam mu o tym w żartach, a tu pewnego dnia stanął przede mną z walizką w ręku i oznajmił, że właśnie nadszedł ten dzień - wspomina aktorka.
Michał studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim, zajmuje się muzyką, komponuje, świetnie gra na gitarze. Anna Dymna jest dumna z tego, że jej syn ma wiele pasji.
- Jest pasjonatem. Jak ja. Jego pasją, oprócz muzyki, są książki. Pożera je tak samo jak ja, kiedy byłam młoda - mówi.
Niedawno Michał przedstawił mamie swą ukochaną - 30-letnią malarkę, doktorantkę wydziału malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jak informuje tygodnik "Świat i Ludzie", Anna Dymna bardzo polubiła Agatę i uznała, że to idealna kandydatka na... synową. Z niecierpliwością czeka na moment, kiedy Michał i jego wybranka oficjalnie zostaną rodziną i zaczną myśleć o jej powiększeniu. Aktorka wierzy, że będzie miała przynajmniej dwoje wnucząt i nie może się już doczekać chwili, gdy powita je na świecie.