"Biuro" trwa, ale już bez Carella
Gwiazdor "Biura", Steve Carell, zdecydował się odejść z obsady serialu po siedmiu sezonach. Aktor zamierza skupić się teraz na grze w filmach.
Razem z 48-letnim komikiem z serialu zniknie jego główny bohater, menedżer regionalny Michael Scott, który "pracował" w serialowym biurze firmy papierniczej Dunder Miffin od 19 lat.
Postać odgrywana od 2005 roku przez Carella ma zgodnie ze scenariuszem wyjechać do stanu Colorado ze swoją narzeczoną, Holly.
Miejsce Carella w serialu tymczasowo zajmie występujący tam gościnnie aktor komediowy, Will Ferrell. Na razie producenci nie zdradzili, kto zastąpi Carella na stałe.
Wiadomo już jednak, że powstaną kolejne sezony tej produkcji.
Amerykański serial "Biuro", realizowany przez telewizję NBC, jest oparty na brytyjskiej produkcji o tym samym tytule. Serial jest kręcony w konwencji "mockumentary", co oznacza, że stanowi połączenie sitcomu z tzw. pseudodokumentem.
Carell, poza rolą w "Biurze", jest znany z takich komedii, jak "40-letni prawiczek", "Evan Wszechmogący", "Kolacja dla palantów" i "Nocna randka".