Biały Lotos White Lotus
Ocena
serialu
8,6
Bardzo dobry
Ocen: 32
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Widzowie są oburzeni po premierze "Białego Lotosu". Zwracają uwagę na jedno

Trzeci sezon "Białego Lotosu" ponownie zaprasza widzów do świata luksusu i tajemnic, tym razem w scenerii Tajlandii. Pierwszy odcinek nowej odsłony zadebiutował w poniedziałek na Max i zdążył wzbudzić niemałe kontrowersje. Publiczność krytykuje decyzję o zmianie utworu w czołówce.

"Biały Lotos" powrócił z trzecim sezonem i ponownie zabiera widzów do luksusowego, choć pełnego tajemnic kurortu. Po Hawajach i Sycylii przyszedł czas na Tajlandię, gdzie rozgrywa się najnowsza odsłona tej błyskotliwej satyry społecznej. Pierwszy odcinek hitu autorstwa Mike'a White'a już zadebiutował na platformie Max, a kolejne będą pojawiać się co tydzień - w każdy poniedziałek.

Reklama

"Biały Lotos": widzowie są oburzeni. Zwracają uwagę na jedno

Pierwszy odcinek "Białego Lotosu" ukazał się w poniedziałek 17 lutego. Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się kontrowersje i głosy niezadowolonych widzów. Powód jest jeden - nowy utwór w czołówce serialu.

W trzecim sezonie zaprezentowano "Enlightenment" - utwór skomponowany przez Cristobala Tapia de Veera, który odpowiadał również za ścieżkę dźwiękową do poprzednich odsłon. Nowy motyw muzyczny różni się od tych z poprzednich sezonów. Oferuje zdecydowanie mniej dyskotekowy, a bardziej perkusyjny dźwięk, który odzwierciedla temat przewodni, skupiający się na religii i duchowości.

Zmiana ta wywołała mieszane reakcje wśród fanów. Choć niektórzy doceniają nową ścieżkę dźwiękową, inni wyrażają rozczarowanie, twierdząc, że nowy utwór zupełnie nie oddaje klimatu serialu.

"Jedyna rzecz, co do której Ameryka może się teraz zgodzić, to to, że motyw muzyczny trzeciego sezonu 'Białego Lotosu' to NIE TO" - napisał jeden z fanów na X. Pozostałe komentarze są w podobnym tonie, a w mediach społecznościowych można znaleźć pełno satyrycznych filmików, w których widzowie narzekają na nową czołówkę.

Twórca Mike White szybko wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na zmianę.

"Uważam, że aby serial wydawał się świeży, musi się rozwijać, zmieniać lub iść w nowym kierunku" - powiedział w wywiadzie dla HBO, cytowanym przez The Post.

Co ciekawe, Tapia de Veer przyznał w rozmowie z Variety, że uznał motyw muzyczny z drugiego sezonu za "okropny" w momencie, gdy wysłał go zespołowi "Białego Lotosu". Nie jest tajemnicą, że utwór ten stał się wielkim hitem.

Czytaj więcej: Syn gwiazdora kina akcji wystąpił w serialowym hicie. "Jestem niesamowicie wdzięczny"

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Biały Lotos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy