Biały Lotos White Lotus
Ocena
serialu
8,6
Bardzo dobry
Ocen: 32
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Podglądactwo nigdy nie było tak ekscytujące. Serialowy hit powrócił z nowym sezonem

Mike White powraca z kolejnym sezonem "Białego Lotosu", ponownie zanurzając się w mroczne zakamarki ludzkiej natury – tym razem na tle malowniczej scenerii Tajlandii. Intrygi, niewypowiedziane pretensje i skrywane frustracje bohaterów napędzają fabułę, tworząc elektryzującą mieszankę napięcia i satyry, która dorównuje poprzednim odsłonom.

  • "Biały Lotos" Mike'a White'a to serialowa antologia - każdy sezon opowiada inną historię. Skupiają się one na ludziach, którzy spędzają wakacje w pięciogwiazdkowych hotelach w różnych częściach świata. W pierwszym sezonie bohaterowie serialu zawitali na Hawaje, w drugim akcja rozgrywa się na Sycylii, w trzecim - w Tajlandii. Akcja nowych odcinków satyry społecznej rozgrywa się w ekskluzywnym tajskim kurorcie i przedstawia wydarzenia z życia gości oraz pracowników na przestrzeni tygodnia.
  • W trzecim sezonie zobaczymy takie gwiazdy jak Leslie Bibb, Dom Hetrakul, Jason Isaacs, Michelle Monaghan, Parker Posey i Tayme Thapthimthong Walton Goggins, Sarah Catherine Hook, Sam Nivola, Patrick Schwarzenegger, gwiazda serialu "Sex Education" - Aimee Lou Wood oraz Julian Kostov, znany z serialu "Cień i kość".
  • Pierwszy odcinek trzeciego sezonu "Białego Lotosu" zadebiutował 17 lutego na Max. Kolejne będą ukazywać się w każdy poniedziałek.

W najnowszym sezonie "Białego Lotosu" ponownie zaglądamy do życia uprzywilejowanych gości ekskluzywnego kurortu – tym razem w malowniczej Tajlandii. Twórca serialu, Mike White, po raz kolejny mistrzowsko splata kryminalną intrygę z przenikliwym komentarzem społecznym. To nie odpowiedź na pytanie "kto zabił?" jest tu kluczowa, lecz portretowanie najmroczniejszych zakamarków ludzkiej natury – hipokryzji, żądzy władzy i emocjonalnej pustki. Wisienką na torcie jest błyskotliwe poczucie humoru, za które pokochaliśmy tę antologię. Trzeci sezon "Białego Lotosu" spełnia wysokie oczekiwania, serwując widzom kolejną dawkę satyry i napięcia.

"Biały Lotos": co tym razem przygotował dla nas Mike White?

Podobnie jak w przypadku poprzednich sezonów, na początku pierwszego odcinka dowiadujemy się, że będziemy mieli do czynienia ze zbrodnią. Słyszymy strzały, bohaterowie wpadają w panikę. Mike White serwuje nam jedynie zalążek, by rozpalić nasze zainteresowanie. Następnie poznajemy głównych bohaterów, którzy przybywają do kurortu.

Siłą "Białego Lotosu" są bardzo dobrze napisane postaci oraz ich analiza psychologiczna. Tym razem będziemy oglądać losy uprzywilejowanej rodzinki, w której ojciec (w tej roli Jason Isaacs) jest ścigany przez demony z przeszłości, matka (wspaniała Parker Posey) jest uzależniona od leków, córka (Sarah Catherine Hook) chce zostać buddyjskim mnichem, jeden syn (Patrick Schwarzenegger) jest naładowanym testosteronem bogiem (a przynajmniej mu się tak wydaje), a drugi (Sam Nivola) nie potrafi przed sobą i innymi przyznać się do swojej orientacji.

Do hotelu przybywa także gburowaty typ (Walton Goggins), który ewidentnie coś ukrywa. Towarzyszy mu o wiele młodsza partnerka (Aimee Lou Wood). Kobieta nie cieszy się zbyt wielkim szacunkiem ze strony ukochanego, lecz za wszelką cenę stara się go "naprawić". I w końcu trzy przyjaciółeczki (w tych rolach Leslie Bibb, Michelle Monaghan i Carrie Coon). W ich relacji nikt nie jest równy sobie. Polega ona głównie na porównywaniu się oraz dowartościowywaniu kosztem innej. Wszystko to skryte pod fałszywym uśmiechem i nieszczerymi komplementami.

Na drugim planie nie brakuje świetnych drugoplanowych występów. Podobnie jak w poprzednich odsłonach pieczołowicie rozbudowano wątki pracowników kurortu. Warto zwrócić uwagę na ciekawą kreację znanego z filmu "Strefa interesów" Christiana Friedela. Powraca postać Belindy (Natasha Rothwell) oraz... bohater, którego nie będę na ten moment spoilerować. W każdym razie, to niemały, lecz niezwykle satysfakcjonujący plot twist.

"Biały Lotos" utrzymuje poziom. Zaglądamy w zakamarki ludzkich słabości

W trzecim sezonie "Białego Lotosu" tajemnice, niewypowiedziane pretensje i pytania, które nigdy nie padają na głos, tworzą wielki, wręcz kipiący gar frustracji. Mike White ponownie udowadnia, że bardziej niż rozwiązanie zagadki, interesuje go analiza ludzkich słabości.. Twórca podgląda swoich bohaterów i zaprasza nas do tego samego. Uwypukla cechy, których jako ludzie bardzo się wstydzimy. Punktuje hipokryzję i zamienia ją w żart. Sprawia, że my, widzowie, czujemy fascynację i pewien niepokój wobec tego, co oglądamy.

White podejmuje się nowych tematów. Duchowość, będąca osią fabularną sezonu, splata się tu z wątkiem lekomanii – problemem, który w Stanach Zjednoczonych urósł do rangi epidemii. Reżyser zagląda w świat uprzywilejowanych, gdzie uzależnienie nie zawsze jest widoczne na pierwszy rzut oka. Przecież grana przez Parker Posey Victoria musi wziąć sobie "coś" na dobry sen, by zredukować jet lag. Jest w nowym miejscu, więc musi sobie "jakoś" poradzić ze stresem. I tak dalej, i tak dalej.

Ciekawym wątkiem jest dynamika relacji trzech kobiet. Jedna z nich osiąga wielki sukces. Jest rozpoznawalną "panią z telewizji". Funduje swoim dwóm przyjaciółkom luksusowe wakacje w Tajlandii. Nie ma minuty, w której bohaterki by się do siebie nie porównywały, nawet jeśli to nie zostanie wypowiedziane na głos. Szczególne kompleksy pokazano na przykładzie granej przez Carrie Coon Laurie, która w porównaniu do dwóch pozostałych kobiet, nie ma tak "udanego" życia. To znaczy, nie może pochwalić się powszechnie uznawaną pracą czy rodzinką, jak z obrazka.

Uwielbiam Biały Lotos za bezbłędne połączenie zniuansowanej satyry z elektryzującą intrygą kryminalną. Choć niektórzy fani mogą poczuć się zaskoczeni – już na samym początku słychać, że kultowa ścieżka dźwiękowa przeszła gruntowną transformację – to po obejrzeniu sześciu z ośmiu odcinków mogę śmiało powiedzieć: Mike White znów dostarczył nam telewizyjną ucztę.

Czytaj więcej: Pierwszy serial z Robertem de Niro w roli głównej. Thriller polityczny poruszy ważny temat

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Biały Lotos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy