Belfer
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 1379
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Belfer": Magdalena Cielecka najbardziej zazdrości innym... stabilizacji

Magdalena Cielecka, czyli Katarzyna Molenda z "Belfra", nie kryje, że czasami zazdrości niektórym swym rówieśnicom tego, że mają mężów, dzieci i domy z ogródkiem oraz że mogą planować wakacje z rocznym wyprzedzeniem. - Zazdroszczę im, że ich starość jest przewidywalna - mówi.

Magdalena Cielecka pożaliła się ostatnio w wywiadzie, że zawód, który wykonuje, jest tak bardzo niestabilny, że nie pozwala jej nawet na to, by zaopiekować się... psem.

- Ja nie mogę mieć psa, chociaż marzę o tym. Nie mogę się nikim zaopiekować, bo zawsze coś może wyskoczyć i nie dotrzymam obietnicy - wyznała w rozmowie z magazynem "Twój Styl".

Aktorka, którą wiosną przyszłego roku oglądać będziemy na antenie TVN jako Konstancję w nowym serialu "Belle Epoque", bardzo ceni sobie niezależność, ale czasem chciałaby żyć tak, jak większość kobiet w jej wieku - mieć męża, dzieci, dom.

Reklama

- Mężczyźni są, potem ich nie ma... Przychodzą i odchodzą. Teraz sporym wyzwaniem jest dla mnie związek stabilny, bez napięć - powiedziała.

Magdalena Cielecka nie kryje, że jest w jej życiu ktoś, kto daje jej szczęście i sprawia, że z optymizmem patrzy w przyszłość. Dawida Wajntrauba - przewodnika wycieczek po Tel Awiwie - poznała w maju 2013 podczas swej wyprawy do Izraela.

- Gdy się poznaliśmy w knajpie w Izraelu, on naprawdę nie wiedział, kim jestem. Dopiero kiedy przyjechał na dłużej do Polski, zrozumiał, jakie to ciśnienie... Wejście do mojego świata nie było dla niego łatwe - opowiedziała w swym ostatnim wywiadzie.

Magdalena Cielecka przyznaje, że niełatwo jest z nią żyć, bo trudno jej zaakceptować scenariusz na życie inny niż ten, który sama wymyśliła.

- Ciężar życia ze mną polega na tym, że wiem, czego chcę, a czego nie. I nie sposób mnie przekonać. Nie lubię kompromisów, narzucania mi stylu życia, gustu, oceny zjawisk. Mam problem z oddaniem sterów - twierdzi.

44-letnia Magdalena Cielecka jest jedną z najlepszych polskich aktorek swojego pokolenia. Żartuje, że jest na takim etapie życia, że coraz mniej musi, a coraz więcej chce.

- Nie chciałabym być młodsza, bo bardziej siebie lubię teraz niż kiedyś. Ale zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy już nie zrobię. Nie myślę tylko o macierzyństwie... I w życiu, i w moim zawodzie są limity - powiedziała niedawno.   

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy