Zwoleńscy znów w trójkącie?
Julia i Paweł Zwoleńscy (Marta Nieradkiewicz i Marcin Hycnar), bohaterowie "Barw szczęścia", po pokonaniu wielu przeszkód, jakie napotkali na drodze do szczęścia małżeńskiego, zbliżą się do siebie bardziej niż dotychczas. Jednak - jak to w serialach bywa - nie będą zbyt długo cieszyli się sielanką…
Jak zapewnia Marta Nieradkiewicz, w kolejnym sezonie serialu "Barwy szczęścia" w wątku Julii i Pawła Zwoleńskich znowu będzie się sporo działo.
- Choćbym naprawdę chciała, nie mogę za wiele ujawniać - zastrzega aktorka.
- W małżeństwie naszych postaci będzie układało się bardzo różnie. Na horyzoncie pojawi się nowa kobieta. Wtargnie gwałtownie w życie Julii i Pawła i poważnie namiesza. Na szczęście problemy, które z pozoru będą trudne, a nawet niemożliwe do rozwiązania, z czasem staną się błahe. Ale czy historia naszych bohaterów zakończy się happy endem? Zobaczymy.
Marta Nieradkiewicz nie chce ograniczać się do grania wyłącznie w "Barwach szczęścia", dlatego usilnie stara się o nowe role - niestety, jak na razie, bezskutecznie.
- Czasami zdarza się tak, że jestem już prawie na finiszu, ale potem się okazuje, że nie dostaję roli - wyznaje aktorka.
- Bywa to frustrujące. Taka jest jednak specyfika naszej pracy. Trzeba dawać z siebie wszystko i nie poddawać się. Wierzę, że w końcu mi się uda.