Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20129
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zrozumiała, że nie warto rezygnować z siebie

Kasia Zielińska dopiero ostatnio nauczyła się godzić pracę i życie osobiste. Zrozumiała, że nie warto rezygnować z siebie. Nawet wtedy, gdy propozycje sypią się jak z rękawa.

Kiedy na planie "Barw szczęścia" kręciła ostatnie sceny przed wakacyjną przerwą, nie przypuszczała, że już lada chwila stanie się jedna z najbardziej zapracowanych polskich aktorek. To lato raczej nie będzie się kojarzyć Kasi Zielińskiej z wypoczynkiem.

Nie dlatego, że nagrywa właśnie odcinki jesiennej edycji "Kocham Cie, Polsko!", bo to dla niej rutyna, ale z powodu treningów do 13. edycji "Tańca z gwiazdami". O to, by jak najszybciej zrobiła postępy, troszczy się Rafał Maserak.

Po raz pierwszy zobaczymy ich razem na parkiecie już 4 września. Aktorka miała ogromne szczęście, że jako partner trafił jej się właśnie Rafał. Taki tancerz marzy się każdej uczestniczce show.

Reklama

Kryształową Kulę zdobył aż dwa razy - występując z Anną Muchą (w 10. edycji) i Julią Kaminską (w 11.). Maserak twierdzi, że rezultaty treningów są bardzo obiecujące, aktorka również wydaje się zadowolona.

- Dobrze się otaczać takimi ludźmi jak mój nauczyciel. Jest zwariowany i bardzo ruchliwy - wyznała.

Nie jest tajemnicą, że Maserak ma powodzenie u kobiet. Tańczył z Małgorzatą Foremniak w 2. edycji show, a potem związał się z nią prywatnie. Zarzuca mu się flirty z podopiecznymi, a ponieważ ostatnio pojawiły się plotki, że porzuciła go partnerka, Anita Leśniak-Kopiec, zastanawiano się, czy tancerz nie będzie dla Kasi partnerem nieco "kłopotliwym".

Okazało się jednak, że w związku Rafała wszystko układa się dobrze, a i Zielinska nie pozwoliłaby sobie na romans. Od roku jest zakochana w finansiście Wojciechu Domanskim.

Podobno razem zamieszkali. Znają się od dziecka - chodzili do szkoły w Starym Sączu, rodzinnym mieście Kasi. Po maturze ich drogi się rozeszły. Uczucie wybuchło, gdy spotkali się rok temu.

Dzięki temu związkowi aktorka już nie podporządkowuje życia osobistego karierze. Wiosną spędzili urlop w USA, teraz wrócili z wakacji w Barcelonie. Ten czas miał być tylko dla nich i nie mógł temu stanąć na przeszkodzie żaden kontrakt.

Zielińska nie lubi mówić na temat spraw osobistych, podkreśla natomiast, że marzy teraz najbardziej o ciekawych wyzwaniach zawodowych. Chciałaby wkrótce dokończyć nagrywanie solowej płyty. Wiadomo już jednak, że znajdzie czas na pracę w studiu dopiero po udziale w tanecznym show.

Z kolei apetyt Kasi na role filmowe zaostrzyła nagroda Telekamery Tele Tygodnia 2011 dla najlepszej aktorki. - Nie jestem spełniona aktorsko, ale nie wiem, czy jest dobrze, gdy aktor czuje się spełniony. Moim marzeniem jest rola w filmie kostiumowym. Chętnie sprawdziłabym się też w dobrym filmie sensacyjnym - powiedziała ostatnio w wywiadzie.

Ale zawsze zaznacza, że bardziej niż kolejne etapy kariery liczy się miłość ukochanego i najbliższych. Nie zapomina o nich ani na chwile: - Gdy ktoś pyta o smak sukcesu, myślę o bliskich. To oni sprawiają, że czuję się wygrana.

Andrzej Czapski

Teleświat
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia | Katarzyna Zielińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy