Zazdrość czy przyjaźń?
Kasia wciąż wraca myślami do spotkania z Ksawerym oraz z Natalią. Wie, że nie była dla dziewczyny zbyt miła i w końcu decyduje się ją przeprosić.
Odwiedza Zwoleńską i tłumaczy:
- Zaskoczyła mnie obecność Ksawerego, nie spodziewałam się go zobaczyć, byłam przekonana...
- Że przyszedł do ciebie?
- To było jedyne, racjonalne wytłumaczenie. Zdenerwowałam się, dlatego na ciebie naskoczyłam...
- Wcale na mnie nie naskoczyłaś.
Natalia spogląda z uśmiechem na sąsiadkę. A gdy Górka chce odejść, szybko ją powstrzymuje:
- Mogę cię o coś zapytać? Chciałam to zrobić już wcześniej, ale bałam się, że nie będziesz chciała ze mną rozmawiać...
Dziewczyna zerka nieśmiało na Kasię i wyznaje:
- Już raz byłam z facetem, który zostawił mnie i wrócił do żony...
A Górka - na myśl o powrocie do byłego męża - od razu nerwowo się prostuje.
- My z Ksawerym nigdy do siebie nie wrócimy, jeśli o to się martwisz!
Jednak Natalia obawia się czegoś innego...
- Wszyscy są przeciwko nam - Zwoleńska ostrożnie dobiera słowa. - Ja też boję się, że mnie zrani...
- Nie mogę ci obiecać, że tego nie zrobi... Nikt ci nie może tego obiecać.
- Myślisz, że on może się zmienić? Wiem, tobie też to obiecał... Słyszałam, jak mu to wczoraj wypomniałaś.
W głosie Natalii słychać napięcie. A Górka, zmieszana, nie chce odbierać jej nadziei:
- Dla mnie tego nie zrobił, ale to nie znaczy, że nie zrobi tego dla ciebie...
- Powinnam dać mu szansę?
- Natalia... Ja popełniłam błąd, że mu za każdym razem ulegałam. Wierzyłam w każde jego słowo - Kasia spogląda dziewczynie prosto w oczy. - Nie mogę ci powiedzieć, co masz robić. To twoje życie. Ale na pewno z moich błędów możesz wyciągnąć dla siebie nauczkę!
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek 4 czerwca, w 767. odcinku "Barw szczęścia"...