"Wyprowadzam się!"
Ten wstrząsający komunikat usłyszą przy obiedzie Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) i Bogdan Zwoleńscy (Kazimierz Wysota) z ust swojej najmłodszej córki Natalii (Malwina Buss).
Dojdzie do tego w 443. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w środę 2 czerwca). Najpierw jednak Natalia prosto z uczelni pojedzie do komisu samochodowego, w którym pracuje jej ukochany Łukasz (Paweł Deląg).
- Mam dla ciebie dobre wieści - stwierdzi młoda Zwoleńska.
- Zaliczyłam semestr, a teraz jadę do domu, by poinformować rodziców o tym, że się do ciebie wyprowadzam. Łukasz będzie wniebowzięty. Zaproponuje nawet, że pojedzie razem z nią. Lecz Natalia uzna, że lepiej będzie, gdy załatwi to sama.
Rozmowa z rodzicami okaże się trudniejsza, niż myślała. Nie pomogą nawet dobre oceny w indeksie. Na wieść o wyprowadzce córki do żonatego kochanka Zwoleńscy dostaną szału.
- To nie ma najmniejszego sensu! - wypali Bogdan.
- Jesteś jeszcze młoda, a związek z Łukaszem to tylko chwilowy kaprys. Czy chcesz zmarnować sobie życie?
- Ale ja go kocham! - wykrzyczy Natalia rodzicom prosto w twarz.
- Czy moglibyście przyjąć to wreszcie do wiadomości? Chcę z nim być i założyć rodzinę!