W co gra Ada?
Ada (Antonina Respondek) nieoczekiwanie przeprosi Huberta (Marek Molak) i Klarę (Olga Jankowska). Czy tylko po to, żeby nie stracić Kuby (Eryk Kulm)?
Zdradzamy, że w 444. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w czwartek 3 czerwca) Ada przyjdzie na próbę zespołu Huberta. Okaże się, że w konkretnym celu.
- Mam do Ciebie wielką prośbę - zacznie nieśmiało. - Czy moglibyście - ty i twoja dziewczyna Klara - nie wspominać Kubie o tej głupiej sprawie z gwałtem? To dla mnie bardzo ważne!
Próba skończy się przed czasem, więc Hubert i Ada pójdą razem do kawiarni. Młody Pyrka obieca jej, że pogada z Klarą, żeby nic nie mówiła Kubie.
- Chciałabym, żebyś wiedział, że sprawa gwałtu skończyła się dla mnie wyrokiem - przyzna Ada. - Zostałam ukarana pracami społecznymi i dozorem kuratora.
W tym samym czasie Klara i Kuba będą czekali na Huberta przed salą prób, która okaże się zamknięta. Chwilę później Hubert pojawi się w towarzystwie Ady, tłumacząc, że próba skończyła się wcześniej i poszli na kawę.
Gdy Kuba będzie pokazywał Hubertowi projekty nowych wejściówek, Klara zacznie wypytywać Adę, jak poznała się z Kubą.
- A to ciekawa historia! - stwierdzi Ada. - Zadzwoniłam do niego, by go ochrzanić, że nie wpuścili mnie na imprezę sylwestrową. Kuba przeprosił mnie i zaprosił na następną imprezę. I tak oto jesteśmy razem.
W czasie spotkania Ada nieoczekiwanie przeprosi Klarę za wszystkie krzywdy, jakie jej wyrządziła.
- Spokojnie, nie ma sensu wracać do przeszłości - stwierdzi Klara.