To oni są w "Barwach szczęścia" od początku. Tak się zmienili przez 16 lat!

"Barwy szczęścia" to jeden z najbardziej lubianych polski seriali w Telewizji Polskiej. Na przestrzeni lat wiele się zmieniło w tym także aktorzy, których perypetie oglądamy od poniedziałku do piątku po godzinie 20. Na czele zespołu scenarzystów stoi niezastąpiona Ilona Łepkowska, która dba o to, by widzowie serialu otrzymywali regularną dawkę emocji! Kto jest w serialu od samego początku? 

Wśród aktorów, którzy są z nami najdłużej, można wymienić m.in. Katarzynę Glinkę i Sławomira Łozińska, jednak upływ czasu najlepiej widać po aktorach młodego pokolenia, którzy dorastali na planie serialu.  

Marek Molak

Marek Molak debiutował w serialu, gdy miał zaledwie 17 lat, a w międzyczasie rozwijał swoją karierę muzyczną. Serialowy Hubert jest wokalistą w rockowym zespole Ava i obecnie ma 33 lata. 

Aktor przyznaje, że postać, którą gra od lata stała się nieodłącznym elementem jego życia, a serialowa ekipa stała się jego rodziną. 

"Dorastałem z nimi, dużo się od nich nauczyłem. Utrzymuję kontakt z wieloma osobami z planu, nie tylko aktorami" - zdradził aktor oraz dodał, że w serialu pojawił się także jego synek — Krzyś. 

Natalia Zembrzycka

Serialową siostrą Huberta jest Natalia Zembrzycka, czyli Agata Pyrka, która również występuje w serialu od samego początku. Swoją karierę rozpoczynała jako zaledwie 11-latka. Na przestrzeni lat zmieniła się praktycznie nie do poznania. Obecnie aktorka ma 27 lat. 

Sławomira Łozińska

Serialowa Barbara Grzelak jest matką Adama a obecnie żoną Zenona. Bohaterkę serialu życie doświadczyło wyjątkowo dotkliwie, ale jednak z nadzieją patrzy w przyszłość, a odkąd u jej boku pojawia się mąż, coraz częściej się uśmiecha. 

Katarzyna Glinka

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy serialu jest Katarzyna Glinka, która w 2018 roku w serialu wzięła ślub z Łukaszem (Michał Rolnicki). Jednak aktorka jest jedna z tych bohaterek, po której kompletnie nie widać upływu czasu! 

Izabela Zwierzyńska

Od początku serialu mogliśmy też obserwować Izabelę Zwierzyńską, którą znamy jako Iwonę Pyrkę. Zaczynała pracę na planie jako zaledwie 16-latka, a w kolejnych latach szlifowała swój warsztat aktorski w Wielkiej Brytanii. Jaką scenę zapamiętała najlepiej? 

"Szczególnie w pamięć zapadł mi wątek, w którym moja bohaterka miała romans ze swoim nauczycielem. (...) Teraz myślę o tych scenach i wiem, że zagrałabym je inaczej. Wtedy to było dla mnie ogromne wyzwanie, miałam zaledwie siedemnaście lat, mniejsze doświadczenie życiowe, trochę się stresowałam" - wyznała po latach. 

Poza "Barwami szczęścia" pojawiła się m.in. w "Klanie" oraz "Przyjaciółkach".