Szokujące wydarzenia w „Barwach szczęścia”! Czy Mariusz naprawdę jest winny?
W odcinku 3074 "Barw szczęścia" zobaczymy Kasię, która coraz lepiej odnajduje się w otoczeniu Mariusza, a nawet dołączy do lokalnego zespołu. Jednak nie jest to pełnia szczęścia, ponieważ wciąż oskarża Mariusza.
W najnowszym odcinku "Barw szczęścia" emocje sięgają zenitu! Kasia nawiązuje nowe znajomości w Brzezinach, ale wokół Mariusza wciąż krążą poważne oskarżenia. Tymczasem Jola zaskakuje Basię swoimi nietypowymi planami, a Bruno mierzy się z kolejnym kryzysem tuż przed rozprawą w sądzie. Co jeszcze wydarzy się w życiu bohaterów? Sprawdź szczegóły!
W odcinku 3074 "Barw szczęścia" Kasia, ku radości Mariusza, zaprzyjaźni się z sąsiadkami z Brzezin i dołączy do lokalnego zespołu ludowego. Jednak Szymański wciąż oskarża Mariusza o działania, które mogły zaszkodzić społeczności.
Jola znowu szokuje Basię! Basia nie spodziewała się, że Jola zamierza w jej domu przepowiadać ludziom przyszłość, ponieważ wyczuwa tam dobre fluidy. Wkrótce seniorka próbuje swoich sił w bistro u Ani Brody, co prowadzi do nieoczekiwanych komplikacji.
"Szok" publikuje nieprzychylny Stańskiemu artykuł, i to tuż przed rozprawą w sprawie Tadzia. Bruno jest wściekły. W dodatku okazuje się, że Bożenę reprezentuje mecenas Paszkowska, z którą Klemens już kilka razy przegrał w sądzie.
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.