Ślubne życzenia od kochanki
Kasia (Katarzyna Glinka) i Ksawery (Sebastian Cybulski) powiedzą sobie "tak" w Urzędzie Stanu Cywilnego. Ich ślub zakłóci jednak nieoczekiwane wtargnięcie Kingi (Agnieszka Kawiorska), kochanki pana młodego...
Dzień przed ślubem Ksawery wpadnie w panikę, bo niespodziewanie Kinga oznajmi mu, że zamierza pojawić się na jego ślubie.
- Oszalałaś! - zaprotestuje Rybiński.
- Nie przyjdę, nie bój się. Żartowałam... - uspokoi go Zawadzka.
Niestety, okaże się, że perfidna kochanka wcale nie jest skora do żartów. I rzeczywiście pojawi się w sali ślubów. Wraz z Gabrielem (Grzegorz Goch) wkroczą do niej z impetem. Na ich widok Alina (Hanna Dunowska), matka pana młodego, będzie bliska obłędu. Ksawery zaś zrobi się biały z przerażenia. Szczęśliwie zdąży złożyć przysięgę i wymienić się z przeszczęśliwą Kasią obrączkami. A zaproszeni goście zaczną im składać życzenia. Kinga również...
- Nie mogłam się powstrzymać - oświadczy wspólniczka Rybińskiego. - Musiałam wam złożyć życzenia osobiście. Życzę wam wszystkiego najlepszego. Mimo wszystkich przeciwności losu...
W tym momencie wszyscy spojrzą na Kingę z niedowierzaniem.
- Co ja mówię, przepraszam - doda Zawadzka. - Jakie przeciwności losu? Ksawery na pewno będzie dobrym mężem, pomimo tego, że bywa fatalnym współpracownikiem.
Po tym występie Kinga odejdzie na bok i nerwowo rzuci się do picia szampana.
Gabriel zorientuje się, że Kingę i Ksawerego coś musi łączyć. Czy panna młoda będzie równie bystra? I czy dojdzie do ślubu kościelnego Kasi i Ksawerego w Rzymie?
Ślub cywilny Kasi i Ksawerego zobaczymy w 659. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w poniedziałek 28 listopada).