Rozmiar G jak gigant
Jeszcze 3 lata temu Łukasz Nowicki, czyli Sławek Wolski z "Barw szczęścia", miał sporą nadwagę. Ale w końcu schudł i z "miśka" stał się "superciachem"!
Łukasz Nowicki jeszcze będąc mężem Haliny Mlynkovej "wyhodował sobie" niezły brzuch. Nie pomagały prośby żony, ani rady znajomych. Łukasz wziął się za siebie dopiero wtedy, gdy doznał szoku!
- Rzadko kiedy jeżdżę tramwajem, ale wtedy, dzięki Bogu, musiałem. Czy to był kac, czy auto w przeglądzie, nie wiem, ale kiedy biegłem do tego tramwaju, moje piersi walnęły mnie w twarz.
- "Ups", pomyślałem, ścierając pot z czoła. "Nie znam się na numeracjach, ale to, co mi dynda, ma już rozmiar G jak gigant". Wróciłem do domu, ledwo dowlokłem się na trzecie piętro i postanowiłem coś z tym zrobić. Wyciągnąłem z piwnicy rower, schudłem i zdziwiłem się, że chudemu rzadziej dętka pęka. Jeżdżę na wyprawy rowerowe i od trzech lat nie złapałem gumy! - wyznał aktor na łamach magazynu "Grazia".
Są jeszcze inne plusy tej metamorfozy Nowickiego, który w krótkim czasie stał się jedną z gwiazd TVP...
