Rawiczowa nie wytrzymała. Te słowa poruszyły widzów "Barw szczęścia"
Odrzucone oświadczyny w "Barwach szczęścia" otwierają bolesną dyskusję o przyszłości Kasi i Mariusza. Zraniony mężczyzna domaga się szczerości, a Kasia zmaga się z własnymi lękami i przeszłością. Czy ich uczucie przetrwa tę próbę, czy też obawy i niezrozumienie zniszczą rodzącą się miłość?
W 3201 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Rawiczowa zgłosi oszustwo na policji i będzie bliska załamania - zwłaszcza że weselni goście zaczną domagać się wyjaśnień, a bank spłaty kredytu, który zaciągnęła, by kupić "narzeczonemu" dworek.
- Dałam się podejść jak smarkula... Jestem... pośmiewiskiem całego środowiska! (...) Ogiery lepiej wybieram dla klaczy niż mężczyznę dla siebie! Gdzie ja miałam oczy?... I rozum?!"
Mariusz nie będzie potrafił zrozumieć, dlaczego Kasia odrzuciła jego oświadczyny. Jego zawód był ogromny i bez ogródek zapyta, czy ma to związek z Łukaszem.
"- Zrozum, ja miałam już dwóch mężów..." - Kasia będzie chciała wytłumaczyć mu, dlaczego powiedziała "nie", ale przerwie jej w pół zdania.
"- A ja dwa razy się oświadczałem. Z tym samym skutkiem, niestety" - westchnie Karpiuk.
Kasia zapewni Mariusza, że jest dla niej najważniejszy i tylko to się liczy.
"- Ale dla urzędu, szpitala czy nawet poczty... bez ślubu będę tylko obcym facetem. Nie mam żadnych praw" — przypomni jej Karpiuk. - Jeśli nie wiążesz ze mną przyszłości, to powiedz mi to teraz, że to dla ciebie układ na tu i teraz, a za parę lat to licho wie!"
Weronika jest gotowa, by wesprzeć Błażeja w procesie powrotu do zdrowia. Poprosi lekarza, by wystawił skierowanie na terapię, która może naprawić to, co została zniszczona w trakcie ostatniego ataku na jego życie.
Zanim Modrzycki dostanie wypis, dowie się, że stan Grada jest bardzo poważny i nie ma pewności, czy mężczyzna przeżyje.
"- Ja wróciłem. I będę mógł dalej żyć z wyrzutami sumienia" - westchnie.
Po powrocie do domu Modrzycki zobaczy stojące pod ścianą obrazy Leny.
"- Wyniosłem je, wracam, a one tu stoją. Przeszłość wyraźnie nie chce się ode mnie odczepić.
- Moja wina. Policja je zwróciła, chciałam je schować... Nie mówiłeś, że już dziś cię wypuszczą. Przepraszam - usłyszy od Weroniki, która stwierdzi, że nie powinna się więcej wtrącać w dawne życie Błażeja.
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.