Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19788
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Płacze na zawołanie

Prostolinijna i szczera. Nie udaje kogoś, kim nie jest. Właśnie za te cechy widzowie "Barw szczęścia" tak lubią bohaterkę Eleny Leszczyńskiej.

Dużo emocji i dużo łez - tak w skrócie można by opisać to, co się dzieje ostatnio u Ludmiły, pani bohaterki...

- Tak, a wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu. Znalazła miłość życia, w osobie oddanego jej Kostka (Adam Cywka), oczekiwali przyjścia na świat ich wspólnego maleństwa, a tu nieszczęście - Ludmiła oślepła! Bała się, że nigdy nie zobaczy swojego dziecka i ta myśl była dla niej nie do zniesienia. Cierpiała, a ja z nią, bo zawsze się bardzo wczuwam w to, co gram. Losy tej postaci są bliższe greckiej tragedii, niż zwyczajnemu, serialowemu banałowi, za co jestem wdzięczna scenarzystom.

Co jeszcze wydarzy się w życiu Ludmiły?

- Po operacji odzyska wzrok w jednym oku, ale zaczną się inne problemy. Tym razem związane z Kostkiem. Znowu będą łzy. Na szczęście potrafię płakać na zawołanie.

Jak pani się współpracuje z Adamem Cywką, serialowym Kostkiem?

- Lepiej trafić nie mogłam! To świetny aktor i partner. Bez takiego Kostka nie byłoby takiej wyrazistej Ludmiły!

Widzowie darzą Ludmiłę dużą sympatią.

- Myślę, że ludzie lubią ją za to, że jest zwyczajna, nikogo nie udaje, nie chowa się za sztucznymi rzęsami i makijażem. Czasem wygląda wręcz szkaradnie, w chorobie domalowywali mi podkrążone oczy, poszarzali twarz.

Mieszka pani i pracuje w Polsce już od sześciu lat, a wciąż gra pani wyłącznie kobiety Wschodu.

- To kwestia akcentu. Jak przyjechałam, nie rozumiałam słowa po polsku. Teraz rozmawiam swobodnie i wciąż się uczę. Przygotowuję dyplom na wydziale grafiki warszawskiej ASP. Zdobędę drugi zawód, w którym znajomość języka nie jest już niezbędna.

Chce pani osiąść tu na stałe?

- Obecnie mieszkam w Warszawie, a drugi dom buduję pod Moskwą. Z Moskwą związane są też plany zawodowe mojego męża (Tomasz Leszczyński, reżyser - przyp. red.), który otrzymał propozycję pracy w tamtejszym teatrze. Szczęśliwa mogę być wszędzie, nieważne gdzie, ważne z kim.

Z Eleną Leszczyńską rozmawiała Jolanta Majewska.

Reklama
Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Elena Leszczyńska | Barwy szczęścia | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy