Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Muszą być kolędy i śnieg

Kto dokarmia sarny, szuka szczęśliwego grosza albo unika karpia? O swoich świątecznych spotkaniach, tradycjach i upodobaniach opowiadają nam aktorzy grający w "Barwach szczęścia".

Najpierw jest trochę zamieszania z kupowaniem prezentów i gotowaniem, ale potem wszystkich czeka spokojny świąteczny relaks w gronie najbliższych.


Katarzyna Zielińska (Marta Walawska)

Dużo pracy czeka Panią przed świętami?

"U nas w domu jest dokładny podział obowiązków. Wszyscy wiedzą, co mają robić: mama, ciocia... Mnie pozostaje frajda z kupowania prezentów i później z ich pakowania."

Na choince będą jakieś niezwykle ozdoby?

"Zawsze zawieszamy bombkę, którą zrobiłam własnoręcznie w przedszkolu. Jest też specjalny łańcuch, który moja babcia przywiozła ze Stanów. Chyba nikt w Polsce nie miał wtedy takiego! Pamiątki przechowujemy na strychu i co roku znosimy. To bardzo przyjemny moment. "

Reklama

Z czym kojarzą się Pani te święta?

"Obowiązkowy jest spacer do lasu w poszukiwaniu szyszek. Mama potrafi wyczarować z nich przepiękne ozdoby! W Wigilię zawsze idziemy też do lasu, aby zostawić jedzenie sarnom i zającom. Wieszamy dla nich marchewki na drzewkach. "

Kolacja zaczyna się wraz z pierwszą gwiazdką?

"Mojej rodzinie trudno zebrać się na czas. A że przez cały dzień pościmy, wieczorem wszyscy są strasznie głodni! "

Ulubione danie?

"Uwielbiam wszystkie! Ale jem z umiarem. Wyjątkiem są pierogi."

Takie dobre?

"To również. Ale do jednego z pierogów wkłada się monetę, jeden grosz. Ten, kto ją znajdzie, będzie miał pieniądze przez cały rok. A że ciocia robi pierogów całe mnóstwo, to jemy je do utraty tchu! Aż ktoś trafi na ów szczęśliwy."

Kolędowanie jest obowiązkowe?

"O tak… Śpiewamy po kilka zwrotek i na kilka głosów. Chodziłam do chóru i to do mnie należy śpiewanie trudniejszych, drugich głosów. Zawsze jest bitwa o to, w jakiej tonacji zacząć!"


Katarzyna Glinka (Kasia Górka)

W moim domu ubieranie choinki należy do...

"Do mnie. Od zawsze razem z mamą ubierałam ją dzień przed Wigilią i tak jest do dzisiaj. A to dlatego, że u nas w domu prezenty wkładamy pod choinkę dzień przed Wigilią. Wtedy już czuć święta... "

W święta rezygnuję z...

"Z pracy, komputera, telewizora... Wyłączam się ze świata zewnętrznego i poświęcam się lepieniu pierogów. Cieszę się dniami spędzonymi z rodziną. "

Gdy nadchodzą święta jestem maniaczką...

"Na pewno maniakalnie odwiedzam przed świętami Empik. Tam wybieram najwięcej prezentów, jestem w stanie sprawdzić wszystkie nowości i nie szkoda mi na to czasu. Ale ogólnie staram się nie nakręcać i nie popadać w żadne szały przedświąteczne. U nas kolędy od lat zawsze są te same. Ten sam śpiewnik, te same ozdoby choinkowe... Nie ma potrzeby wpadać w szał zakupów."

W czasie świąt słucham...

"Kolęd. I jest taka jedna świąteczna piosenka, którą bardzo często puszczają w radiu: "I'm coming home for Christmas". Za każdym razem, jak jej słucham, jest mi ogromnie miło, bo ja też zawsze wracam na święta do rodziców. A w trasie z Warszawy do Dzierżoniowa tę piosenkę jestem w stanie usłyszeć z piętnaście razy i nie mam jej dość."

Ze świątecznych tradycji najbardziej lubię…

"U nas w domu jest taki zwyczaj, że tego dnia rano kiedy jest Wigilia, do domu musi pierwszy przyjść mężczyzna. Jeśli pierwsza przyjdzie kobieta, to oznacza nieszczęście. Gość w domu musi zadeklamować wierszyk przekazywany z pokolenia na pokolenie w mojej rodzinie, a zaczyna się on tak:

Śliczna lilijka w ogródku zakwita,

gdzie Panna Maryja Jezusa wita.

A potem ów mężczyzna dostaje podarki po to, aby cały rok było w domu szczęście i pomyślność.

W jasełkach wystąpiłabym w roli…

Chyba owieczki, ze względu na znak zodiaku.


Krzysztof Kiersznowski (Stefan Górka)

Najbardziej lubię, gdy na wigilijnym stole pojawia się…

"Śledzik węgierski i ryba po grecku... Ale z tych najbardziej wigilijnych potraw to makaron z makiem!"

W święta zawsze oglądam w telewizji…

"Programy z kolędami, bo bardzo lubię ich słuchać. Ale na film "Kevin sam w domu" też zerknę, gdy przypadkowo trafię gdzieś na niego".

Życzenia świąteczne tylko...

"Na kartkach. SMS-y i maile z życzeniami ściągniętymi z internetu doprowadzają do stanu rozchwiania psychicznego, czyli szału!"

Czar świętego Mikołaja prysł...

"Gdzieś koło szóstego roku życia. Później moja styczność z tym panem powtórzyła się, gdy wcielałem się w niego przed moimi dziećmi. I według nich sprawdziłem się w tej roli".

W święta Bożego Narodzenia nie lubię…

"Deszczowej aury. Powinien padać śnieg!".

Gdy inni rozpakowują prezenty, wtedy ja...

"Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, czy to, co wybrałem dla bliskich osób im się podoba".

W jasełkach wystąpiłbym w roli...

"Diabła!"


Sebastian Cybulski (Ksawery Rybiński)

Ubieranie choinki należy do...

"Przyznam, że nawet nie wiem, kto w rodzinnym domu się tym zajmuje. Przyjeżdżam, a tu jakimś czarodziejskim sposobem ona już jest. A w moim mieszkaniu mam zawsze piękną, naturalną choinkę, bez ozdób, tylko przystrojoną światełkami. Potem jadę do Kampinosu i przesadzam ją do lasu. "

-Najbardziej nietrafiony prezent, jaki dostałem...

"Sweter w serek! Potem trwało dochodzenie, kto chciał mnie tak oszpecić. Stanęło na tym, że święty Mikołaj nie ma gustu."

Uwielbiam, gdy na stole pojawia się...

"Kluski z makiem albo kutia, bo kojarzą mi się z beztroskim dzieciństwem. Wtedy można było się gdzieś zaszyć na chwilę z michą tego specjału i nie przejmować się niczym."

Za moment wręczanie prezentów, a ja...

"Jak zwykle niegotowy na święta..."

Wspomnienia z karpiem w tle...

"Zawsze mam te same. Nie jadam karpia od lat, po prostu mi nie smakuje. A moja rodzina co roku jest wielce zaskoczona, że nie jem. Tłumaczę po raz kolejny i to jest nasza domowa tradycja."

Ze świątecznych tradycji najbardziej lubię...

"Mam sporą rodzinę, która mieszka w różnych częściach Polski. Lubię to, że w te dwa dni daje się zebrać całą drużynę i można pobyć razem!"

Zobacz świąteczny spot serialu:

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy