Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Maria i Marek powiedzą sobie "tak"!

Na ślubie Marii (Iza Kuna) i Marka (Marcin Perchuć) dojdzie do wielu nieprzewidzianych zwrotów akcji. Goście państwa młodych będą świadkami nie tylko ich przysięgi małżeńskiej, ale także oświadczyn, zerwania oraz... początku akcji porodowej. Poznaj szczegóły!


Zdradzamy, że Maria i Marek wrócą z Finlandii tuż przed samym ślubem - w 997. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 29 listopada). Powita ich Krystyna (Hanna Bieluszko), od której Złoty zażąda przeprosin za wszystkie pomówienia pod swoim adresem. Lecz jego mamusia stwierdzi, że mówiła wyłącznie prawdę.

- Pamiętasz incydent w Holandii, gdy zostałeś aresztowany za narkotyki? - przypomni synowi w obecności ukochanej i całej jej rodziny.

Nie uwierzy w oszczerstwa

Marek przyzna Marii, że - owszem - pod koniec studiów zapalił parę razy jointa i był przesłuchiwany w sprawie niewinnego przemytu marihuany przez jego kumpla, ale na pewno nie jest narkomanem.

Reklama

- Nie wiem, czy mogę ci ufać, skoro zataiłeś przede mną tę historię z przeszłości - wyrazi swoją wątpliwość Pyrkowa, która dopiero dzięki Marcie (Katarzyna Zielińska) zrozumie, że matka Złotego miesza, bo za wszelką cenę nie chce dopuścić do ich ślubu.

Ostatecznie Maria i Marek pogodzą się, po raz kolejny wyznają sobie miłość i postanowią, że - mimo przeciwności - staną na ślubnym kobiercu.

Moc niespodzianek

W dniu ślubu, który zobaczymy w jubileuszowym, 1000. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w piątek 1 listopada), rano obudzą się oboje w świetnych humorach obok siebie. Tylko Teresa (Jolanta Lothe) będzie mocno podenerwowana.

Intuicja podpowie jej, że na ślubie pojawi się Krystyna. Ponadto w czasie śniadania dom Pyrków niespodziewanie odwiedzi Janusz (Marek Sawicki), ojciec Marka. Bez zapowiedzi przyjdzie poznać wybrankę syna. Nie chciał, by stało się to dopiero w kościele. Krótko i miło - tak w skrócie można by opisać jego wizytę, z której Maria nie do końca będzie zadowolona, bo przyszłego teścia przywita w... ręczniku na głowie.

Dopiero po jego wyjściu przystąpi do ostatnich przygotowań. Umalowaniem i uczesaniem panny młodej zajmą się Sabina (Barbara Kurzaj) i Dorota (Anna Piróg-Karaszkiewicz).

Pod kościołem Janusz zapyta Marka, co się dzieje z Krystyną. Lecz Złoty nie zechce o niej rozmawiać. Zresztą w tym momencie nadjedzie Maria i wszyscy wejdą do kościoła. Teresa, której zrobi się duszno, wyjdzie na chwilę i zobaczy... Krystynę.

Jak na ironię, w tym samym momencie z kościoła wyjdą też Janusz z Dagmarą (Anna Czop), która zacznie rodzić. Krystyna wpadnie w furię. Postanowi wejść do środka, ale Teresa poprosi ją, by nie psuła tego dnia. Ostatecznie Złota ustąpi, ale po Teresie będzie widać, że sporo kosztowało ją to zajście...

Tymczasem podczas wesela Hubert (Marek Molak) niespodziewanie oświadczy się Klarze (Olga Jankowska), a Śliwińska przyjmie oświadczyny. Z kolei Kamil (Piotr Gawron-Jedlikowski) oznajmi Agacie (Natalia Zambrzycka), że nie mogą być razem. A Marek dostanie od ojca SMS, że Dagmara urodziła córkę.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia | seriale | Marcin Perchuć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy