Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Ł jak Łepkowska

Królowa polskich seriali Ilona Łepkowska, matka sukcesu "Radia Romans", "Klanu", "Na dobre i na złe", "M jak miłość", a ostatnio "Barw szczęścia", została bohaterką książki!

Jedna z najlepszych i najbardziej wziętych polskich scenarzystek (w swoim dorobku ma także scenariusze filmów fabularnych, m. in. "Och, Karol", "Kogel-mogel", "Nigdy w życiu", "Nie kłam kochanie") udzieliła wywiadu rzeki Andrzejowi Opali. Właśnie nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się książka pt. "Ł jak Łepkowska". Scenarzystka opowiada w niej zarówno o pracy i sukcesie, jak i o swoim niezwykle barwnym życiu osobistym.

Nie wszyscy wiedzą choćby to, że Ilona Łepkowska ma za sobą trzy nieudane małżeństwa i sama wychowywała córkę Weronikę Wojnach. Dziś jej latorośl jest już dorosła i pracuje jako operator filmowy. Ona sama zaś obecnie związana jest z architektem Czesławem Bieleckim.

Reklama

"Propozycje wydania książki o mnie dostawałam od dawna, i to od różnych wydawnictw" - przyznaje Ilona Łepkowska. "Długo mówiłam nie. Ale w końcu dałam się namówić. Proszę jednak nie spodziewać się, że w rozmowie z Andrzejem Opalą poszłam w plotki. Taki wariant w ogóle mnie nie interesował".

Warto wiedzieć, że Ilona Łepkowska jest absolwentką Wydziału Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim, ale nigdy nie pracowała w wyuczonym zawodzie. Pierwszy scenariusz napisała z nudów na… urlopie wychowawczym.

Czy prywatnie ogląda seriale?

"Gdybym oglądała wszystkie seriale, które proponuje polska telewizja, nie miałabym czasu na pisanie" - śmieje się. "Śledzę przede wszystkim nasze rodzime produkcje. Choćby po to, żeby czegoś nie powielać".

Ulubiony serial? "Seks w wielkim mieście".

"To, ile ze mnie jest w moich scenariuszach, pozostaje moją słodką tajemnicą" - śmieje się Ilona Łepkowska.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy