Czy Stefan zatrzyma Oksanę?
Po podjęciu decyzji o powrocie na Ukrainę, Oksana od razu zabiera się za pakowanie walizek... Zapraszamy na 894. odcinek "Barw szczęścia" a w nim...
- Po szkole porozmawiam z Saszką. Powiem mu, że wyjeżdżamy - informuje Stefana. Po jej minie widać, że jest zrozpaczona. Stefan za to jest niewzruszony.
- Błagam cię, Stefan! Powiedz coś!
- Co ci mam powiedzieć? - odpowiada pytaniem Górka.
- Cokolwiek.
- To ty podjęłaś decyzję o wyjeździe. Może i dobrze. Widocznie byłem tylko epizodem w twoim życiu - słowa Stefana ranią Oksanę, która zalewa się łzami.
- To nie jest moja decyzja! Nie dałeś mi wyboru! Nie mogę już znieść tego twojego milczenia. Tak, jakby w ogóle cię to nie obchodziło. Stefan, przecież ja wiem, że postąpiłam podle. Wiem, jak cię zraniłam. Nie zdajesz sobie sprawy, jak mi wstyd. Ale gdybyś dał mi szansę... Zrobiłabym wszystko, żebyś mi wybaczył!
Stefan patrzy na Oksanę i rzuca chłodno: - Muszę iść do pracy.
Oksana zostaje sama ze swoimi problemami. Jakiś czas potem zapłakaną kobietę odwiedza Kasia, która szuka swojego ojca. - Wyjeżdżasz? - pyta spoglądając na walizki. - Pokłóciliście się z ojcem? Wyrzucił cię?
- Powiedziałam mu tylko, że może w tej sytuacji będzie lepiej, jak wyjedziemy. Dla niego. Ale myślałam, że się sprzeciwi, że coś powie. Myślałam, że mnie zatrzyma. Ale on tylko milczy. Widocznie chce, żebym wyjechała. Wszystkiego już próbowałam. Przepraszałam, błagałam, krzyczałam. Nic. On jest jak kamień. Patrzy na mnie jak na obcego człowieka.
Czy Stefan powstrzyma Oksanę przed wyjazdem? Środowego odcinka "Barw szczęścia" nie można przegapić!