Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19833
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Czy Kasia przyjmie propozycję Ksawerego?

Ksawery jest zdeterminowany, by w końcu usłyszeć od Kasi jakąś konkretną odpowiedź na swoją propozycję. Tymczasem Kasia wciąż nie jest mu jej w stanie udzielić.



- Nie mogę uwierzyć, że w ogóle bierzesz pod uwagę jego propozycję. Obcy facet chce być ojcem dla twojego dziecka i ty się na to zgodzisz?! - kręci głową Diana. - Po co ty się w ogóle z nim zadajesz?

- Diana, nie wszystko jest czarne i białe - próbuje przekonać ją Kasia. - Poza tym Ksawery nie jest obcy. To mój były mąż.

- Dlaczego od razu mu nie odmówiłaś?

- Nie mogłam. Wydaje mi się, że to mu pomoże wyzdrowieć, jest to dla niego jakaś motywacja. Skrzywdził mnie, ale nie potrafię się od niego teraz odwrócić. Po prostu nie umiem.

Reklama

Mimo to Kasia nie potrafi się ostatecznie zdeklarować. Wracając do domu spotyka Ksawerego czekającego na schodach przed jej mieszkaniem.

- Będę tu koczował do skutku. W samochodzie mam śpiwór, kanapki i herbatę z termosem - oznajmia Rybiński zaskoczonej Kasi. - Możesz mi powiedzieć prosto z mostu, zniosę to - zaczyna, gdy są już w mieszkaniu.

- Czyli co?

- Prawdę. Że nie chcesz, żeby taki gnojek jak ja był ojcem twojego dziecka. Nie zasłużyłem na to. Po tym, co ci zrobiłem aż dziw, że w ogóle chcesz ze mną rozmawiać. Ja na twoim miejscu bym się kopnął w tyłek i kazał spadać na drzewo.

- Pozwól, że sama ocenię co z tobą zrobię, dobrze?

- Czyli zgodzisz się, żebym został ojcem dziecka? - pyta Ksawery z nadzieją w oczach. - Wystarczy tylko twoja zgoda...

Stop! Więcej nie zdradzimy! Kasia nie może w nieskończoność zwodzić Ksawerego i w końcu musi podjąć ostateczną decyzję. Czy zrobi to teraz?


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia | seriale | Katarzyna Glinka | Sebastian Cybulski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy