Błażej przechodzi do kontrataku
Błażejowi coraz trudniej ukryć, że przeszkadza mu obecność Huberta w mieszkaniu Klary. Kiedy wracają razem ze Śliwińską z obozu językowego, od razu między chłopakami dochodzi do kolejnego spięcia. Hubert nie ma czasu na kłótnie, a gdy wychodzi, Błażej postanawia porozmawiać o nim z Klarą.
- Nie jestem szczęśliwy, że on tu mieszka. To twój były chłopak.
- Tłumaczyłam ci, nic nas nie łączy - Klara nie widzi w tym żadnego problemu. - Poza przyjaźnią - dodaje po chwili zastanowienia. - Jakoś do tej pory ci to nie przeszkadzało.
- Owszem, przeszkadzało. Tylko myślałem, że to jest sytuacja przejściowa. Że facet ma trochę taktu i sam się wyprowadzi - nie ukrywa dłużej chłopak. - Co on tu robi? Przecież ma pieniądze. Dobrze zarabia. Dlaczego sobie czegoś nie wynajmie? Mogłabyś z nim o tym porozmawiać.
Klara nie wie, co powiedzieć. Rozumie Błażeja, ale rozmowa z Hubertem, której od niej oczekuje z pewnością nie byłaby dla dziewczyny łatwa.
- Nie zrozum mnie źle. Nie chcę na ciebie naciskać, ale bardzo chciałbym z tobą zamieszkać. Na razie na takiej samej zasadzie jak Hubert. Porozmawiaj z nim, proszę cię! - Błażej nie daje za wygraną, nie kryjąc swoich zamiarów względem Śliwińskiej.
- Dobrze, pomyślę o tym. Nie chcę go po prostu stawiać pod ścianą.
- Nie mówię, że masz to zrobić od razu dzisiaj, jak wróci.
- OK - zgadza się Klara, ale widać po jej minie, że jest zakłopotana.
Szczera rozmowa z Błażejem nie stawia Klary w łatwej sytuacji. Wie już, czego oczekuje od niej chłopak, ale sama nie jest pewna, czy jej oczekiwania są podobne. Jaką decyzję podejmie dziewczyna? I co tak naprawdę czuje do Błażeja, a co do Huberta? Po odpowiedzi zapraszamy do 844. odcinka "Barw szczęścia" - tylko w TVP2.