"Barwy szczęścia": Życzenie śmierci
Chowański kupi pistolet i zjawi się w domu Krzepińskiego, by osobiście wymierzyć sprawiedliwość mordercy Marty...
Po opuszczeniu aresztu Krzepiński (Marek Kossakowski) pojedzie do domu, w którym przetrzymywał Martę (Katarzyna Zielińska). Zobaczy duży napis "Dopadnę cię morderco" namalowany na jednym z okien.
Postanowi zadzwonić do Umińskiej (Monika Dryl), by podziękować jej za wsparcie podczas procesu. Nie będzie wiedział, że Alicja przestała mu wierzyć i jest pewna, że to on porwał i zamordował Chowańską! Dziennikarka odwiedzi Rafała i poprosi go, żeby pokazał jej piwnicę, w której - jak twierdzi - musiał zamknąć pijaną Martę.
Krzepiński poczęstuje ją nalewką... Kilka godzin później Umińska obudzi się na kanapie w salonie. Gdy niespodziewanie do drzwi zapuka była żona Rafała, skorzysta z okazji i wymknie się z domu psychopaty.
Wkrótce potem Krzepiński znów do niej zadzwoni. Zaproponuje, by spędzili razem święta. Alicja zgodzi się.
- Zdemaskuję go - powie Chowańskiemu (Jacek Rozenek).
- Niech pani uważa na siebie - ostrzeże ją Artur.
Umińska zjawi się u Rafała, a ten nagle wpadnie w szał i przyłoży jej nóż do szyi.
- Zaraz zobaczymy, czy umiesz krzyczeć tak jak Marta - wyszepcze.
Alicja sięgnie po nóż, który wcześniej ukryła pod poduszką na kanapie, ale Rafał wytrąci jej broń z dłoni.
- Doigrałaś się, skończysz jak Walawska! - krzyknie i zamachnie się, by zadać jej śmiertelny cios.
W tej samej chwili padnie strzał.
- Przyjechałeś w samą porę. Uratowałeś mi życie - powie Umińska, widząc wchodzącego do pokoju Artura.
- On chyba nie żyje. Zabiłeś go - westchnie, patrząc na leżącego bez ruchu w kałuży krwi Krzepińskiego.