"Barwy szczęścia": "Żegnaj na zawsze"
Kajtek dostaje wiadomość od Oliwki. Dziewczyna przesyła mu zdjęcie z czasów, gdy jeszcze byli parą, z podpisem: "Tym razem żegnaj na za zawsze...".
Przerażony Cieślak natychmiast biegnie do domu Zbrowskich. Ponieważ nikt nie otwiera drzwi, chłopak wspina się po ogrodzeniu i wchodzi przez okno do pokoju byłej ukochanej. Od razu zauważa nieprzytomną dziewczynę i leżącą obok niej pustą buteleczkę po lekach.
Na szczęście Oliwka szybko odzyskuje świadomość i wyznaje zdenerwowanemu Kajtkowi, że nie wyobraża sobie bez niego życia. Chłopak zupełnie nie wie, co powinien w tej sytuacji zrobić.
Kilka dni później, w dniu ślubu swojego ojca z Magdą, niczego nie podejrzewająca Angela odbiera telefon od Cieślaka. Ukochany, po chwili wahania, oznajmia jej, że... muszą się rozstać.
Zdruzgotana Kowalska nie potrafi się z tym pogodzić i gdy tylko kończą się ślubne uroczystości, odwiedza Kajtka.
Chce, by szczerze jej powiedział, co wpłynęło na jego decyzję.
Tymczasem Oliwka najwyraźniej już odzyskała chęć do życia i doskonały humor.
Z dumą informuje rodziców, że udało jej się odzyskać chłopaka.
Zmienia także swój status na portalu społecznościowym.