"Barwy szczęścia": Żądanie rozwodu

Afera z influencerką Agnes (Maja Bohosiewicz) będzie miała dalsze konsekwencje. Bożena (Marieta Żukowska) obrazi się na męża (Lesław Żurek) o to, że potraktował ją lekceważąco, wysyłając na przymusowy urlop. Stański miał jednak  ku temu poważne powody. Bo gdy przez jej interesy z bezczelną celebrytką hotel znalazł się na krawędzi bankructwa, ona myślała o nawiązaniu współpracy z kolejnymi gwiazdkami! 

Pod wpływem emocji Bruno wykrzyczał żonie prosto w oczy, że jest zagrożeniem dla firmy. Bożena poczuje się jeszcze bardziej poniżona, gdy dowie się, że jej obowiązki przejęła recepcjonistka Karolina (Marta Dąbrowska). Stańska zwierzy się ze swoich problemów małżeńskich Kasi (Katarzyna Glinka). Wyzna przyjaciółce, że wyprowadziła się z domu. 

"Mieszkam teraz u ojca (Kazimierz Mazur) i Amelii (Stanisława Celińska). Jestem do tego stopnia rozżalona i rozgoryczona, że nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do Bruna. Jak on mógł mnie tak upokorzyć? Uważa, że można mnie zastąpić szeregową pracownicą recepcji? Kim ja w ogóle dla niego jestem? Pionkiem na szachownicy?" - wyzna rozgoryczona. 

Pod nieobecność żony Stański przeniesie się do hotelu. Okaże się do tego stopnia naiwny, że nawet nie zauważy, jak Karolina zaczyna jawnie go uwodzić. Bo oczywiście Różańska w konflikcie między Bożeną a Brunem błyskawicznie dojrzy ogromną szansę dla siebie. Zresztą od dawna skrycie marzy o tym, by zająć miejsce Stańskiej. 

Uważa, że pod każdym względem bardziej pasuje do Bruna. Czara goryczy przeleje się, gdy Bożena przypadkiem dowie się,  iż jej ukochany chce otworzyć w hotelu galerię win. Znów poczuje się pominięta przez męża w sprawach wspólnego biznesu. Wzburzona zażąda od niego rozwodu i postanowi polecieć z Kaśką na Sycylię. Czy Stański do tego dopuści?