"Barwy szczęścia": Za tym tęskni najbardziej. Gdyby tylko mógł cofnąć czas
Jaworski (Jacek Kałucki) wpadnie do "Sezonovego" po ulubione klopsiki żony, a przy okazji utnie sobie pogawędkę z Blondyną (Hanna Klepacka). Wyzna właścicielce restobaru, że Krystyna (Hanna Bieluszko) coraz rzadziej przypomina "jego Krysię", ale on wciąż kocha ją ponad wszystko. Senior stwierdzi, że gdyby mógł przeżyć swoje życie jeszcze raz, nie popełniłby pewnych błędów i zrobiłby wszystko, by uszczęśliwiać ukochaną kobietę na każdym kroku, każdego dnia.
Ani wystarczy jedno spojrzenie na Jaworskiego, a od razu będzie wiedziała, że mężczyzna przeżywa trudne chwile. Gdy zobaczy go wchodzącego do jej restobaru, odłoży ukulele i zacznie wypytywać o Krystynę.
Krzysztof powie Blondynie, że jego żona coraz częściej zamyka się w swoim świecie i tylko od czasu do czasu ma "przebłyski" i wtedy na przykład przypomina się jej, że uwielbia klopsiki z "Sezonovego".
- Ma je pani jeszcze? - zapyta Anię.
- Ostatnia porcja. Grzeją się. Zaraz będą gotowe - uśmiechnie się właścicielka lokalu.
Jaworski nagle poczuje, że musi się komuś zwierzyć ze swoich trosk. Wyzna Ani, że dziś kocha żonę inaczej niż kiedyś.
- Kiedyś bywało płomiennie, jeszcze jak. I czule... - zacznie.
- A dziś... Kochanie to opieka, to troska, czy leki wzięte, czy obiad zjedzony - westchnie i doda, że Krysi zdarza się zapomnieć, że jadła obiad, więc prosi o kolejny, a on daje jej wtedy swoją porcję.
- Nie zaszkodzi jej, jak tyle zje? - zainteresuje się Blondyna.
- Mnie na pewno zaszkodzi, jak jej nie dam - stwierdzi Krzysztof.
Jaworski powie Ani, że najbardziej mu brakuje... kłótni z Krystyną.
- Umiała mnie doprowadzić do szewskiej pasji. Na ryby przed nią uciekałem, marzyłem o chwili samotności. A dziś? Gdybym tylko mógł cofnąć czas, zamiast na ryby, chodziłbym z nią na te wszystkie wernisaże i premiery, które tak lubiła, a ja nie znosiłem - wzruszy się.
Blondyna zasugeruje Jaworskiemu, by traktował Krystynę tak, jakby wciąż była taka, jak kiedyś.
- Jeszcze możecie chodzić na wernisaże i premiery - wyszepcze.
- Chodzimy, ale to już, wie pani, jest takie... strachem podszyte. Krysia może w każdej chwili przeskoczyć do swojego świata, a ja wtedy zostaję sam jak ten palec - poskarży się jej senior.
Ania spojrzy mu prosto w oczy i wyzna, że o samotności wie wszystko, bo choć cały dzień jest wśród ludzi, to wieczory spędza sama w pustym mieszkaniu.
- Nie ma nawet co mówić - machnie ręką.
Po powrocie do domu Jaworski odkryje, że Krystyna wyrzuciła swoje lekarstwa. Zapyta ją, dlaczego to zrobiła.
- Nie chcę być otumaniona. Chcę być świadoma tego, co robię - usłyszy.
Zdradzamy, że Krzysztof przestanie sobie radzić z opieką nad żoną. Co zrobi, by zapewnić jej wszystko, czego potrzebuje? Czy zdecyduje się zwrócić z prośbą o pomoc do syna Krysi?
Do końca sierpnia TVP2 nie będzie emitować premierowych odcinków "Barw szczęścia". Na powtórki odcinków z minionego sezonu Dwójka zaprasza codziennie od poniedziałku do piątku najpierw o godz. 6:55 i później o godz. 19:25.