"Barwy szczęścia": Z mediów społecznościowych do sądu. Oliwka podejmuje rękawicę
W 2954. odcinku „Barw szczęścia” (emisja 4 marca w TVP2) Oliwka (Wiktoria Gąsiewska) poprosi Klemensa (Sebastian Perdek) o pomoc w walce ze szkalującą ją w sieci Ewą Poraj (Nicole Bogdanowicz). Prawnik poradzi jej, by wysłała influencerce wezwanie do zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat jej firmy, ale uprzedzi, że może to wywołać reakcję przeciwną. Nie pomyli się... Poraj rozpęta istną burzę, po której Zbrowską zaleje fala hejtu.
W 2954. odcinku na stronie internetowej "Szoku" ukaże się tekst o "wojence celebrytek" opatrzony zdjęciami Oliwki i Ewy.
- To stek bzdur - stwierdzi Justin (Jasper Sołtysiewicz) i poradzi Zbrowskiej, by nie przejmowała się tym, co wypisuje brukowiec.
- Moim zdaniem to chwilowa akcja i zaraz minie - pocieszy ją.
Oliwka, z trudem powstrzymując łzy, oznajmi Skotnickiemu, że akcja może minie, ale jej firma zdąży upaść, a do niej przylgnie łatka "pustej lali od pazurów".
Justin wytłumaczy Oliwce, że nie powinna wchodzić w polemikę z hejterami, bo oni tylko na to czekają.
- To daje im napęd. Nie dostarczaj im paliwa i nie zniżaj się do ich poziomu - powie.
Chwilę później Zbrowska poprosi Kajtka (Jakub Dmochowski), żeby pozwolił jej skorzystać ze swojego komputera.
- Zacina mi się wersja on-line "Szoku" na telefonie - uśmiechnie się do swojego eks.
- Śledzisz te brednie pod artykułem? - zapyta ją Cieślak i, nie czekając na odpowiedź, doda, żeby nie brała sobie do serca tego, co wypisują na jej temat ludzie, którzy jej nie znają.
Oliwka wysłucha Kajtka, a gdy ten skończy swoją przemowę, wybuchnie.
- Czy wyście się wszyscy umówili? Właśnie, że nie odpuszczę! - zdenerwuje się.
- "Do łóżka bym brał laską, a nie do biznesu" - przeczyta na głos pierwszy lepszy komentarz pod tekstem o jej firmie.
- "Takie pasożyty społeczne, które żerują na naiwnych, trzeba likwidować" - odczyta kolejny wpis.
- To jest warte uwagi prawnika, policji i sądu! - krzyknie.
Jeszcze tego samego dnia Zbrowska ponownie odwiedzi Klemensa, który wcześniej w jej imieniu wysłał Ewie Poraj pismo z wezwaniem do zaprzestania robienia jej w sieci czarnego PR-u. Tym razem poprosi prawnika, by zażądał od "Szoku" wycofania artykułu ze swej strony.
- Nie zdejmą go - uprzedzi ją Klemens.
- Możemy pozwać redakcję, wystąpić o zabezpieczenie, ale... Za tydzień czy dwa, kiedy sąd zajmie się tą sprawą, ona nie będzie już w centrum uwagi - doda.
Adwokat poradzi Oliwce, by - zamiast kontratakować - broniła się, wykonując tylko pozytywne ruchy.
- Proszę wystosować oświadczenie, ujawnić testy, które pani ma. Opierać się na faktach - powie.
Po powrocie do domu Oli poprosi Tomasza (Jakub Sokołowski) o pomoc w nagraniu oświadczenia, które postanowi zamieścić w mediach społecznościowych.
Zdradzamy, że następnego dnia Zbrowska dostanie bardzo poważnie brzmiące groźby, odkryje, kto je jej wysłał i postanowi zgłosić sprawę policji. Czy grozić jej będzie niebezpieczeństwo ze strony szczególnie ciętego na nią hejtera? Jaką cenę zapłaci za odmowę współpracy z Ewą Poraj? Czy jej firma przetrwa "wojenkę celebrytek"?
Na emisję 2954. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w poniedziałek 4 marca o godzinie 20.10.