"Barwy szczęścia": Wrobiony i oszukany?
Berg okłamie dziennikarzy, że nie ma nic wspólnego z przestępstwami, o które jest oskarżany.
Berg (Cezary Żak) zwoła konferencję prasową i oznajmi przybyłym na nią dziennikarzom, że został oszukany przez człowieka, którego traktował jak własnego syna.
- Mój klient nie ma nic wspólnego z łamaniem prawa - stwierdzi prawnik biznesmena i doda, że Berg został zmanipulowany i wrobiony przez adoptowanego syna.
Okaże się, że Madejski (Przemysław Cypryański) przyznał się, że wykorzystał ojczyma jako przykrywkę swoich nielegalnych interesów.
- Jestem niewinny, a wręcz poszkodowany - powie Berg. Oglądający transmitowaną przez telewizję konferencję, Łukasz (Michał Rolnicki) aż podskoczy z wściekłości.
- Łajdak! Łże jak z nut! Drań się wywinie! - krzyknie, nie przypuszczając, że jeszcze tego samego dnia Berg zapuka do drzwi jego mieszkania...