"Barwy szczęścia": Wojna gwiazd! Zofia Zborowska kpi ze swej koleżanki z serialu...
Szok! Zofia Zborowska, czyli Aneta Dylska z "Barw szczęścia", oskarżyła inną gwiazdę serialu - Joannę Moro, czyli Zosię - że straciła przez nią pracę w teatrze! O co chodzi?
Kilka tygodni temu Joanna Moro poinformowała szefową stołecznego Och-Teatru, że jest w ciąży i po wakacjach nie będzie mogła grać dłużej w spektaklu "Lekcja stepowania". Krystyna Janda podjęła decyzję, by... na zawsze usunąć przedstawienie z repertuaru teatru, o czym natychmiast zawiadomiła wszystkie gwiazdy występujące w sztuce.
O ile większość aktorek - z Elżbietą Romanowską, Izabelą Dąbrowską i Krystyną Tkacz na czele - przyjęła tę niedobrą wiadomość ze spokojem, o tyle Zofia Zborowska nie wytrzymała i za pośrednictwem mediów społecznościowych oskarżyła Joannę Moro o to, że przez nią straciła pracę!
Zofia Zborowska - świeżo upieczona żona siatkarza Andrzeja Wrony - tuż przed ostatnim przestawieniem "Lekcji stepowania" nagrała filmik, w którym pożegnała się z widzami, a przy okazji wbiła szpilę swej koleżance. Nagranie opublikowała w sieci...
- Niestety, jest możliwość, że będziemy grać to po raz ostatni, bo ta pani zaciążyła. Także tak to - powiedziała podczas zbliżenia na znajdującą się na teatralnym afiszu twarz Joanny Moro.
Jak informuje tygodnik "Na żywo", Zofia Zborowska uwielbiała swą rolę w "Lekcji stepowania", bo jest... mistrzynią stepowania. W dodatku na scenie Och-Teatru miała okazję grać u boku swej sławnej mamy, Marii Winiarskiej, czyli Alicji z "Klanu". Teraz obie aktorki straciły pracę, choć sztuka, w której występowały przez dwa lata, do ostatniego spektaklu cieszyła się ogromnym powodzeniem.
Joanna Moro na razie nie zdecydowała się skomentować obraźliwych słów Zofii Zborowskiej. Z niecierpliwością czeka na narodziny swego trzeciego dziecka i nie chce zaprzątać sobie głowy wojenkami z koleżanką.