Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

„Barwy szczęścia”: Wilk odbierze Natalii dziecko?

Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) obieca Wilkowi (Adam Szczyszczaj), że dowie się, czy rzeczywiście to nie on jest ojcem dziecka, które Natalia (Maria Dejmek) nosi pod sercem. - Wierzę, że wszystko się ułoży, tylko działajmy powoli – powie Maciejowi.

W 1761. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę 13 grudnia o godzinie  20.05) Wilk zagrozi Małgorzacie, że zrezygnuje ze współpracy z nią, jeśli nie powie mu, kto jest ojcem dziecka Natalii.

- Proszę dać mi więcej czasu, na pewno uda mi się z Natalią wszystko wyjaśnić - obieca mu Małgorzata.

- Co tu wyjaśniać? Zerwała ze mną, oświadczyła, że to nie moje dziecko! - krzyknie Maciej i doda, że nie odpuści, dopóki nie dowie się, z kim Natalia zaszła w ciążę.

Zwoleńska powie potem Jerzemu (Bronisław Wrocławski), że Wilk mści się na niej za to, że jej córka z nim zerwała.

Reklama

Tymczasem Maciej postanowi odwiedzić Natalię. Niespodziewanie zjawi się w jej mieszkaniu.

- Co ty tu robisz? - zdenerwuje się dziewczyna.

- To może być moje dziecko - stwierdzi Wilk.

- Twoje zaprzeczenia nic nie znaczą! Teraz nie mam nic do powiedzenia, ale kiedy dziecko przyjdzie na świat, zrobię badania genetyczne - powie Zwoleńskiej, a gdy ta będzie chciała mu przerwać, podniesie głos i nie pozwoli jej dojść do słowa.

- Jeśli okaże się, że to ja jestem ojcem tego dziecka, zabiorę ci je! - zagrozi swej byłej narzeczonej.

- Jeszcze tego pożałujesz, że mnie poznałaś - syknie przez zaciśnięte zęby.

- Już żałuję - wyszepcze przerażona Natalia.

- Ty jeszcze nie wiesz, na co mnie stać - krzyknie Wilk, odwróci się na pięcie i wyjdzie.

Kilka dni później Zwoleńska powie Magdzie (Honorata Witańska), że dziecko, które ma urodzić, już zdążyło zniszczyć jej życie. Wyzna jej też, że wcale nie przestała myśleć o aborcji...

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy