"Barwy szczęścia": Wielka draka w Otwocku. Kochaś Reni oskarżony o kradzież!
W domu Sadowskich w Otwocku dojdzie do karczemnej awantury... Ludwik (Marek Lewandowski) oskarży Norberta (Adam Kamień) o kradzież bardzo cennego zegarka, ale Renia (Ewa Serwa) od razu się zorientuje, że mąż chce po prostu zdyskredytować w jej oczach mężczyznę, którym zastąpiła go u swego boku!
W 2077. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w poniedziałek 3 czerwca o godzinie 20.10) Ludwik postanowi zrobić wszystko, by na zawsze pozbyć się z domu mężczyzny, który niedawno wyszedł z więzienia i wkradł się w łaski jego żony. Nie będzie w stanie przejść do porządku dziennego nad tym, że Renia przyjęła Norberta pod ich wspólny dach. Wyzna żonie, że wie, iż jej kochaś jest kryminalistą.
- Jemu chodzi tylko o życie na twój koszt! Jak stanie na nogi, nie będzie chciał mieć z tobą nic wspólnego - powie.
- On nam jeszcze zrobi jakąś krzywdę - doda.
- A co ty tu robisz? - zdziwi się Renia, gdy pewnego dnia zastanie Ludwika wychodzącego z mopem z pokoju jej gościa.
- Sprzątam, nie widać? Twój kochaś naniósł błota - usłyszy.
Dopiero po jakimś czasie okaże się, że Sadowski podrzucił Norbertowi swój zegarek...
- Złodziej! - krzyknie, gdy zobaczy rywala wchodzącego do domu z dwiema pizzami.
- Ukradł mój złoty zegarek. Mówiłem, że z tym człowiekiem będą kłopoty! - poinformuje Renię.
- Sprowadziłaś nam pod dach złodzieja - stwierdzi.
Norbert przysięgnie, że nie przywłaszczył sobie żadnego zegarka.
- Ja nawet nie wiem, jak on wyglądał - szepnie.
Sadowski zażąda od niego, żeby natychmiast pokazał mu, co trzyma w szufladzie...
- Zaraz się przekonamy, kto mówi prawdę! - krzyknie.
Nie będzie wiedział, że Renia go przejrzała i domyśliła się, że wcale nie był w pokoju Norberta po to, żeby zmyć błoto z podłogi. Okaże się, że znalazła zegarek w rzeczach byłego więźnia i... odłożyła go tam, gdzie zazwyczaj trzyma go Ludwik.
- Ludwiczek podrzucił ci swój zegarek, kiedy byłeś w pracy - powie Renia przerażonemu oskarżeniem o kradzież Norbertowi.
- Myślałeś, że nie wiem, że zakradłeś się do pokoju pod pretekstem sprzątania? - zakpi z męża.
- Jak możesz się tak zachowywać... Przynosisz mi wstyd! - krzyknie i zażąda od Sadowskiego, żeby przeprosił jej gościa.
Zdradzamy, że Ludwik nie podda się w walce o odzyskanie żony. Co zrobi, by pozbyć się Norberta z willi w Otwocku?