"Barwy szczęścia": Widzowie komentują nowe odcinki! Wyliczają wpadki
Wątek Bożeny w "Barwach szczęścia" wywołał ostatnio gorące rozmowy wśród widzów. Okazuje się, że scenarzyści zapomnieli o jednym ważnym fakcie z przeszłości bohaterki.
Widzowie serialu "Barwy szczęścia" dość wnikliwie śledzą każdy nowy odcinek, swoimi przemyśleniami chętnie dzieląc się w mediach społecznościowych. Ostatnio sporo komentarzy dotyczy pewnego wątku, a - zdaniem niektórych - scenarzyści nie do końca wywiązali się ze swojego zadania...
"Barwy szczęścia" to jeden z najchętniej oglądanych polskich seriali! Produkcja Telewizji Polskiej zagościła na ekranach w 2007 roku i od tego czasu bawi i wzrusza widzów. W minionych sezonach wydarzyło się już naprawdę sporo, ale scenarzyści nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Najnowsze epizody były pełne wielu emocjonujących momentów, a wszystko za sprawą porwania dziecka! Mały Tadzio został uprowadzony, a przerażona Bożena (Marieta Żukowska) została całkiem sama po tym, jak jej mąż - Bruno (Lesław Żurek) znalazł się w szpitalu psychiatrycznym.
W minionych odcinkach Tadzio trafił już do Stańskiej, która postawiła niemal wszystko na jedną kartę. Kiedy porywacze zażądali od niej okupu wynoszącego 2 miliony, najpierw gorączkowo zaczęła zbierać gotówkę, a następnie poprosiła o pomoc swojego adwokata - Klemensa (Sebastian Perdek). Kobieta podjęła również bardzo ważną decyzję - postanowiła zataić przed policją całą akcję, tym samym działając na własną rękę! Dodatkowo swoje udziały w hotelu przepisała na wroga męża - Zaborskiego (Wojciech Solarz), który może być związany z porwaniem: wszystko po to, by ratować chłopca! Finalnie Tadzio trafił w jej ramiona, ale rozbudowany wątek Bożeny nie spodobał się widzom...
Po emisji ostatnich odcinków "Barw szczęścia" w mediach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja na temat działań scenarzystów. Zdaniem niektórych widzów twórcy zapomnieli o bardzo istotnej kwestii z przeszłości Bożeny: Stańska swego czasu swoją zawodową przyszłość wiązała bowiem ze... służbami specjalnymi! Według odbiorców osoba o takim zapleczu powinna zupełnie inaczej postępować w przypadku trudnej, życiowej sytuacji:
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów serialu: "Barwy szczęścia"? Przekonamy się o tym, śledząc nowe odcinki!
Autor: Sabina Obajtek
Zobacz też:
"Barwy szczęścia": Odcinek 2648. Vincenzo i Damian pobiją się o Blondynę?
"Barwy szczęścia": Odcinek 2647. Walka o Oliwkę! Między chłopakami wybucha wojna
"Barwy szczęścia": Odcinek 2646. Łukasz i Weronika będą razem?!