"Barwy szczęścia": W sieci kłamstw

W kolejnym tygodniu Milewicz znów odwiedzi Angelę w domu - a nastolatka, stęskniona, od razu rzuci mu się w ramiona. Pechowo, młodą parę przyłapie jednak Sebastian.

Kowalski wybuchnie wściekłością - i powita belfra prawy sierpowym. - Ostrzegałem cię! Mówiłem, żebyś trzymał się z daleka od mojej córki! Dziewczyna stanie w obronie ukochanego... i w końcu wyrzuci ojca za drzwi.

- Wyjdź! - To on ma stąd wyjść! - Nie, on tu zostanie! Ja go kocham! Następnego dnia do akcji ruszy za to Magda - jako mediatorka. Zwoleńska spróbuje pogodzić Sebastiana z córką i poprosi Milewicza o spotkanie.

Przepraszam za swojego męża... Zwykle nie bije gości swojej córki. - No, to mnie zaszczyt kopnął! Pani mąż ma chyba ze mną jakiś problem... - A pan by zaakceptował nauczyciela swojej córki w roli jej chłopaka? - To zależy od jego zamiarów, a moje są uczciwe! Wieczorem Magda przygotuje za to rodzinną kolację...

Milewicz - mimo zaproszenia - na imprezę jednak nie przyjdzie. I kolejny raz zrani Angelę swoim zachowaniem. - Jak ty sobie to wyobrażasz? Wczoraj mnie pobił, a dzisiaj mamy się porozumieć? Nie ma szans! - Spokojnie, mój ojciec nie jest potworem, na pewno ma wyrzuty sumienia i chce nas przeprosić... - Albo zrobić mi przesłuchanie! - Magda ma rację, że chowasz głowę w piasek... A ja postawiłam wszystko na jedną kartę...

Następnego dnia dziewczyna wyzna ojcu, że jej nowy związek się rozpadł. - Tato... rozstałam się z Robertem.(...) Masz rację, to bez sensu, przecież on jest moim nauczycielem... To jakaś paranoja, koniec z tym! A Sebastian mocno córkę przytuli - i odetchnie z ulgą. - Właściwie, to dzisiaj chciałem iść do twojego liceum i oskarżyć Milewicza o uwiedzenie ciebie...

Magda domyśli się jednak, że Angela kłamie... - Nie żądam od ciebie zwierzeń... Proszę cię tylko, żebyś była uczciwa wobec samej siebie. Ludzie już tak mają, że najbardziej oszukują siebie... Wielu tak bardzo marzy o odwzajemnionym uczuciu, że dla tej iluzji pozwala się krzywdzić... Zwoleńska spróbuje nastolatkę ostrzec, ale dziewczyna jej nie posłucha.

I w końcu zacznie spotykać się z Milewiczem w sekrecie... Tak, by nikt nie mógł im zaszkodzić - ani jej ojciec, ani koledzy ze szkoły. - Przez jakiś będziemy udawać, że się rozstaliśmy... Tylko my będziemy wiedzieć, że się kochamy, a na zewnątrz nic - zima! Zobaczysz, reszta świata natychmiast się od nas odczepi!

Nie mogę z tobą jechać. Nie stać mnie - stwierdzi Milewicz (Józef Grzymała), kiedy Angela (Helena Englert) przypomni mu, że - skoro chcą razem odbyć podróż dookoła świata - muszą jak najszybciej zabukować dla niego bilety.

- Nie jadę bez ciebie! - powie dziewczyna i wyzna, że nie wytrzyma bez niego ani jednego dnia. Robert uśmiechnie się do Kowalskiej, a ona niespodziewanie zapyta go, czy ją lubi.

- Pewnie, że tak - usłyszy. - Wiesz, o czym pomyślałam? Że chciałabym, żebyśmy byli ze sobą na zawsze - szepnie Angela, przytulając się do nauczyciela. - I że chciałabym mieć z tobą dziecko - doda.

Czy Robert zgodzi się na prośbę dziewczyny czy złamie jednak Angeli serce? I dziewczyna znów się załamie?